Ładowanie worków piaskiem, budowanie zapór, wypompowywanie wody i przenoszenie dobytku – mieszkańcy Szprotawy bronią się przed trwającą powodzią.
Fala kulminacyjna na Bobrze przechodzi przez Nowogród Bobrzański (godz. 20.50)
W środę wieczorem (18 września) sytuacja na Bobrze w Nowogrodzie Bobrzańskim była stabilna. Do godziny 23 kulminacyjna fala powinna już przejść przez tę miejscowość – przekazał PAP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
Sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim jest opanowana. Mł. bryg. Kaniak dodał, że sytuacja nie będzie się już pogarszała, a fala powodziowa na rzece Bóbr w czwartek około godz. 11 dotrze do Odry.
– Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic zdała egzamin
– podał rzecznik lubuskich strażaków.
Służby notują tylko miejscowe przesiąkania wody.
Ludzie wracają do domów.
– Na miejscu zostały patrole strażaków monitorujące sytuację
– dodał Kaniak.
Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim.
– Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra
– ocenił strażak.
Poziom Odry jest tam wysoki i miejscami zbliżył się do korony wałów.
– Rzeka nie zagraża miejscowościom leżącym przy rzece, ale sytuacja cały czas jest dynamiczna
– podkreślił mł. bryg. Kaniak.
Mieszkańcy gminy Zabór mówią „nie” rzece! (godz. 20.50)
Kilkudziesięciu strażaków, policjantów i mieszkańców gminy Zabór zabezpieczyło miejscowość Wielobłota przed podtopieniami. Jak podkreślają służby, łącznie wykorzystano około 25 000 worków z piaskiem.
Miejscowe wały przeciwpowodziowe chronią przed skutkami powodzi tylko miejscowe grunty rolne, a nie zabudowania mieszkalne.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule poniżej.
Czytaj także:
Mieszkańcy gminy Zabór mówią „nie” rzece!
Kilkudziesięciu strażaków, policjantów i mieszkańców gminy Zabór zabezpieczyło miejscowość Wielobłota przed podtopieniami. Jak podkreślają służby, łącznie wykorzystano około 25 000 worków z piaskiem.– Chcemy, aby mieszkańcy byli bezpieczni –...
Czytaj więcejDetailsFala kulminacyjna przechodzi przez Nowogród Bobrzański (godz. 18.50)
Fala kulminacyjna na rzece Bóbr przechodzi przez Nowogród Bobrzański. „Jest wypłaszczona i z tego powodu ma kilkanaście kilometrów. Przejście fali zajmie kilka godzin” – powiedział PAP w środę mł. bryg Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
Na trasie fali kulminacyjnej następnie znajdzie się elektrownia wodna w Dychowie.
– Nie powinno tam być żadnych problemów. Elektrownia poradzi sobie z naporem wody
– przekazał mł. bryg. Kaniak.
Wzdłuż drogi z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic została ustawiana zapora z worków wypełnionych piaskiem. Ma długość kilkunastu kilometrów.
– Mamy tylko miejscowe przesiąknięcia
– podał rzecznik lubuskich strażaków.
Most w Nowogrodzie Bobrzańskim jest bezpieczny.
– Strażacy z grupy wysokościowej na bieżąco usuwają spod mostu konary niesione przez wodę
– powiedział mł. bryg. Kaniak.
W miejscowości oraz okolicy pracuje ponad 100 strażaków. „Do tego jest wręcz niezliczona ilość ludzi” – mówi mł. bryg. Kaniak. Są m.in. żołnierze oraz 50 funkcjonariuszy służby więziennej z Zakładu Karnego w Krzywańcu wraz z 10 osadzonymi.
Wzrasta poziom wody na Bobrze w Nowogrodzie Bobrzańskim (godz.16.35)
Poziom wody na Bobrze w Nowogrodzie Bobrzańskim podniósł się o 40 centymetrów – poinformował w środę (18 września) o godz. 15 dyrektor biura wojewody lubuskiego Sławomir Pawlak. Trwa walka o Cieszów i zabezpieczanie wałów na Odrze. W wale w Żaganiu powstała dziura.
Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć
W Nowogrodzie Bobrzańskim o godzinie 15 poziom wody wynosił 460 cm.
– W cztery godziny podniósł się o 40 cm
– powiedział Pawlak.
Na miejscu są wojsko, straż pożarna, mieszkańcy i służby gminne. Wszyscy układają worki z piaskiem i zabezpieczają wały przede wszystkim w okolicach Dobroszowa Wielkiego, Małego i Cieszowa.
Ze względu na przesiąkanie wałów zamknięta została droga na docinku Cieszów – Krzywaniec. Objazdy wytyczono przez pobliskie miejscowości. Fala kulminacyjna w miejscowości Cieszów spodziewana jest między godziną 12:00 a 18:00.
W Cieszowie około 20 mieszkańców dobrowolnie opuściło domostwa.
– Pozostali, około 40 osób, zadeklarowali opuszczenie domów, kiedy woda podejdzie pod ułożone worki
– podał Pawlak.
W Żaganiu Bóbr osiągnął maksymalnie 750 cm. O godz. 15 woda opadła o 10 cm.
– Nie oznacza to jeszcze stabilnego opadania wody, dlatego w Żaganiu służby bez przerwy układają worki
– powiedział Pawlak.
Dodał, że szczególnie niebezpieczne są przeciekające wały.
W wale w Żaganiu powstała dziura. Burmistrz miasta Sławomir Kowal zadysponował na miejsce dźwig, który ma układać tak zwane big bagi do zatamowania wody – podał Pawlak.
Trwa zabezpieczanie wałów na Odrze w rejonie Czerwieńska. Szczególnie zagrożone są małe miejscowości – Wysokie, Będów i Bródki.
– Brakuje nam ludzi do napełniania worków piaskiem
– powiedział radny z Czerwieńska Dominik Brzezicki.
W zabezpieczaniu wałów w woj. lubuskim pomagają żołnierze 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Pracują w Szprotawie, Małomicach, Żaganiu i w Krośnie Odrzańskim. Do Szprotawy i Małomic dostarczyli 150 tys. worków na piasek. Umacniają też wały przeciwpowodziowe. W Żaganiu wspierali ewakuację archiwum prokuratury rejonowej. W Krośnie Odrzańskim brygada realizowała prace zabezpieczające, w tym układanie worków z piaskiem oraz montaż nowoczesnego mobilnego systemu ochrony przeciwpowodziowej.
W działaniach bierze udział około 170 żołnierzy.
– Akcja trwa od samego początku kryzysu i będzie kontynuowana tak długo, jak będzie istniała potrzeba wsparcia lokalnych społeczności
– poinformowało dowództwo brygady.
Zielona Góra przygotowuje się na nadejście fali kulminacyjnej (godz.14.40)
Zielona Góra przygotowuje się na nadejście fali powodziowej. Według najnowszych prognoz IMGW, najwyższy stan wody przewidywany jest na noc z soboty na niedzielę.
Miasto na bieżąco uzupełnia stany magazynów powodziowych, gromadzi worki z piaskiem oraz zabezpiecza wały przy rzece.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule poniżej.
Czytaj także:
Zielona Góra przygotowuje się na nadejście fali kulminacyjnej
Zielona Góra przygotowuje się na nadejście fali powodziowej. Według najnowszych prognoz IMGW, najwyższy stan wody przewidywany jest na noc z soboty na niedzielę.Miasto na bieżąco uzupełnia stany magazynów powodziowych,...
Czytaj więcejDetailsHydrolog IMGW: nawet pięć dób stanu alarmowego we Wrocławiu (godz.14.40)
Rzecznik prasowy i hydrolog IMGW Grzegorz Walijewski prognozuje, że kulminacji wody na Odrze we Wrocławiu należy spodziewać się najbliższej nocy, a taki podwyższony stan wody będzie miał miejsce przez około 1,5 doby. Jego zdaniem stan alarmowy będzie się natomiast utrzymywał nawet pięć dób.
W rozmowie z PAP poinformował, że obecnie we Wrocławiu, przy stanie wody wynoszącym 466 cm, przekroczony już został stan alarmowy. Dodał, że kulminacja wyniesie nawet do 550cm i choć będzie to „zdecydowanie mniej niż w roku 97”, to taki podwyższony stan wody będzie trwać aż 1,5 doby.
– Jak (stan wody) będzie opadać, to nie będzie nagły spadek jak w Kłodzku. […] Stan powyżej alarmu będzie utrzymywał się przynajmniej kolejne trzy doby, więc stan alarmowy będzie utrzymywał się bardzo długo, aż pięć dób, i to będzie zagrożenie
– dodał.
Zaznaczył, że dla Wrocławia ważne jest również, jak dopływają do Odry inne rzeki.
– Te (dopływy – PAP) lewostronne, jak Ślęza, Bystrzyca, tak jak i Oława, niosą wody z powyżej stanów alarmowych.
Tę sytuację ekspert ocenił jako niebezpieczną dla Wrocławia, choć zastrzegł, że kulminacje nie nałożą się na siebie. Zdaniem Walijewskiego może dojść do podtopień czy powodzi. Podkreślił, że do takiego scenariusza może dojść pomimo tego, że stan maksymalny wód nie osiągnie wartości takich jak w 1997 roku.
Hydrolog zapytany o sytuację na na Odrze, przypomniał, że wielkość opadów w niektórych regionach kraju miejscami sięgała „ponad 400 l wody na metr kwadratowy”; zobrazował, że to wartość „czterech sześciomiesięcznych w opadów”. Zaznaczył, że w górnych i środkowych biegach dopływów rzek w tej chwili pojawiają się spadki poziomu wody, natomiast na stacjach ujściowych lewostronnych dopływów rzek pojawiają się nadal wzrosty lub stabilizacja.
– Woda będzie spływać lewostronnymi dopływami rzek „jeszcze dwa tygodnie, zanim sytuacja się zupełnie uspokoi
– doprecyzował.
Do Odry wpłynęły duże ilości wody, w związku z tym Odrą przemieszczają się dwa wezbrania – poinformował hydrolog. Wyjaśnił, że „jedno jest w województwie lubuskim, ale za chwilkę to drugie dogoni, więc można powiedzieć, że to będzie jedno długie wezbranie” – powiedział.
Ekspert przypomniał, że w nocy z wtorku na środę wysoka woda dotarła do Oławy, gdzie zostały przekroczone stany alarmowe. Obecnie tam znajduje się kulminacja. Zdaniem Walijewskiego, poziom wody w tym regionie wynosi w tej chwili 739 cm, a „może wzrosnąć jeszcze 5 cm”; to mniej niż w 1997 roku.
– Nie jest tak niebezpiecznie jak w roku 1997
– stwierdził, precyzując, że stan wody w 1997 r. wyniósł 766 cm.
Hydrolog podkreślił, że przez Oławę przepływa jeszcze druga rzeka (Oława), na której również przekroczone są stany alarmowe; poziom stanu wody wnosi tam 365 cm – rekord (w 1940 roku) wyniósł 415 cm.
Walijewski wyjaśnił, że woda z rzek, która w tej chwili zagraża Oławie, w nocy ze środy na czwartek dotrze do Wrocławia.
Zgodnie ze słowami Walijewskiego, w związku z przemieszczaniem się wody na północ, w woj. lubuskim „mniej więcej za 2 doby będzie obserwowany wyraźny skok wody powyżej alarmów”. Jak dodał, w woj. lubuskim stan wody może sięgnąć nawet ponad 2 m wysokości. Jego zdaniem, „będziemy oglądać ten spływ na kolejne miasta nadodrzańskie przez 2 tygodnie”.
Odnosząc się do sytuacji hydrologicznej w Czechach, ekspert zdementował medialne doniesienia o tym że „Czesi zalali Polskę, bo spuszczali wodę ze swoich zbiorników”. Walijewski poinformował, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej stale współpracuje z hydrologami z Czech, przepływ pomiędzy „polską a Czechami jest coraz mniejszy”, a najgorsze wezbranie jest już za nami.
Dalsza część tekstu pod grafikami
Rośnie poziom wody na Bobrze w Nowogrodzie Bobrzańskim (godz. 12.55)
W gminie Nowogród Bobrzański trwają przygotowania do fali kulminacyjnej na rzece Bóbr, która w środę osiągnęła poziom 420 cm. Wojewoda lubuski Marek Cebula powiedział PAP, że spodziewany jest poziom o metr wyższy.
W środę woda w Bobrze osiągnęła 420 cm przy stanie alarmowym wynoszącym 300 cm. Sytuacja ma być jeszcze gorsza.
– Poziom wody w Bobrze cały czas rośnie. Spodziewamy się jeszcze metra wody
– powiedział wojewoda Cebula.
Na prośbę służb 20 mieszkańców Cieszowa, leżącego w gminie Nowogród Biebrzański, opuściło swoje domy. Około 50 osób zdecydowało się zostać na miejscu.
Wojewoda Cebula rozmawiał z wojewodą małopolskim.
– Poprosiłem o pomoc i przesłanie nam pół miliona worków na piasek. Prośba została potraktowana priorytetowo i transport jest już w trakcie przygotowywania
– powiedział wojewoda Cebula.
Do Nowogrodu Bobrzańskiego do pomocy pilnie zostało wezwanych ponad 100 funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Krzywańcu. Wcześniej dostarczyli jedzenie i wodę mieszkańcom Cieszowa.
Wcześniej z uwagi na wysoki stan Bobru ewakuowano mieszkańców kilku ulic w Żaganiu.
Na falę kulminacyjną na Odrze szykuje się Nowa Sól. Przygotowania do obrony przed zalaniem trwają także w Będowie koło Czerwieńska. Tam workami z piaskiem zabezpieczane są między innymi domy.
Gmina Czerwieńsk szykuje się na falę powodziową (godz.11.20)
Na zbliżającą się falę kulminacyjną szykują się m.in. mieszkańcy gminy Czerwieńsk.
Jak mówi Andrzej Żmijak, zastępca burmistrza Czerwieńska, prace na wałach trwają od kilku dni, a w akcję zaangażowane są wszystkie służby gminy, straż pożarna, wojsko, a także mieszkańcy wiosek położonych nad samą Odrą.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule poniżej.
Czytaj także:
Gmina Czerwieńsk szykuje się na falę powodziową [ZDJĘCIA]
Trwa walka z czasem i umacnianie wałów przeciwpowodziowych na terenach zagrożonych zalaniem wodami Bobru i Odry. Na zbliżającą się falę kulminacyjną szykują się m.in. mieszkańcy gminy Czerwieńsk. Dalsza część...
Czytaj więcejDetailsMożliwa cofka na Warcie, ale Gorzów bezpieczny (godz. 10.45)
Warta nie zagraża miastu, ale miejskie służby zapewniają mieszkańców, że monitorują sytuację i są gotowe na każdy scenariusz.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule poniżej.
Czytaj także:
Możliwa cofka na Warcie, ale Gorzów bezpieczny
Warta nie zagraża miastu, ale miejskie służby zapewniają mieszkańców, że monitorują sytuację i są gotowe na każdy scenariusz. Mówił o tym na naszej antenie dyrektor miejskiego wydziału bezpieczeństwa i...
Czytaj więcejDetailsNowa Sól szykuje się na przejście fali kulminacyjnej (godz.10.25)
– Zachęcam mieszkańców do włączenia się w akcję napełniania worków piaskiem
– zaapelowała prezydent Nowej Soli Beata Kulczycka.
Woda na Odrze w Nowej Soli zbliża się do stanu ostrzegawczego wynoszącego 400 cm.
Nowogród Bobrzański z niepokojem patrzy na rzekę (godz. 10.20)
W Nowogrodzie Bobrzańskim był dziś Wojewoda Lubuski Marek Cebula.
– Stan rzeki Bóbr w Żaganiu sytuacja się stabilizuje, poziom wody osiągnął 750 cm i utrzymuje się od kilku godzin. W Nowogrodzie Bobrzańskim poziom wody rośnie, osiągnął w tej chwili 420 cm, gdzie stan alarmowy to 300 cm – może przybyć jeszcze około metra wody. Wszystkie drogi w gminie Nowogród Bobrzański są przejezdne. Z miejscowości Cieszów, na prośbę władz gminy – 20 mieszkańców opuściło domostwa, a pozostali (ok. 50 osób) zdecydowało się pozostać w domach
– mówił Wojewoda.
Marek Cebula pozostaje w stałym kontakcie ze sztabami kryzysowymi, premierem oraz ministrami z MSWiA i MON, a także wojewodami z innych województw, aby koordynować działania ratownicze i zabezpieczające.
– Poprosiłem Wojewodę Małopolskiego, Krzysztofa Klęczara o wsparcie i przesłanie do nas pół miliona worków na piasek. Prośba została potraktowana priorytetowo – transport do województwa lubuskiego jest szykowany. Małopolska wpiera Lubuskie
– przyznał Cebula.
Marek Cebula apeluje o ścisłe stosowanie się do komunikatów służb oraz czerpanie informacji wyłącznie z oficjalnych źródeł.
– Jesteśmy cały czas w pełnej gotowości, by reagować na każdą sytuację. Możemy czuć się bezpiecznie – służby działają
– zapewnił Wojewoda.
Trudna sytuacja w Żaganiu i zamknięcie mostu w Prądocinku (godz. 9.45)
Trudna sytuacja w Żaganiu. Wylewa rzeka Bóbr, która osiągnęła poziom o metr wyższy niż prognozowano. Obecny stan rzeki osiągnął ponad 7,5 metra.
Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć
– Do tej chwili wykorzystaliśmy już ponad 800 ton piachu
– mówi burmistrz Sławomir Kowal
Część ulic w mieście została zamknięta. Ewakuowano kilkudziesięciu mieszkańców. Cztery starsze osoby, które wymagają opieki, zostały umieszczone w hotelu na terenie obiektu sportowego.
O aktualnej sytuacji mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskich strażaków.
Mieszkańcy z zagrożonych domów zostali ewakuowani. Przejazd między prawo- a lewobrzeżną częścią miasta możliwy jest tylko obwodnicą żagańską lub mostami na Żelaznej.
– Pobliski wał zaczął przesiąkać, dlatego została podjęta decyzja o ewakuacji. Do przelania wałów brakuje około 20 cm
– mówi Sławomir Pawlak, dyrektor gabinetu wojewody lubuskiego.
Ważna informacja dla mieszkańców gminy Bobrowice w powiecie krośnieńskim. Most w Prądocinku, ze względu na wysoki poziom wody, zostanie zamknięty o godzinie 14.00
Kierowcy powinni skorzystać z objazdu drogą wojewódzką numer 287 i drogą krajową numer 32.
Ewakuowano budynek żagańskiej prokuratury rejonowej, nie działa także Urząd Skarbowy.
– Archiwum prokuratury zostało zabezpieczone przed ewentualnym zalaniem. W związku z ewakuacją części ulic budynek został zamknięty dla interesantów
– przekazała rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej prokurator Ewa Antonowicz.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule poniżej.
Czytaj także:
Żagań: Skarbówka i prokuratura zamknięta! Grozi im podtopienie
Prokuratura rejonowa w Żaganiu zamknięta do odwołania. Ma to związek z falą wezbraniową, która dotarła do województwa lubuskiego. Część ulic w mieście, w związku z wysokim stanem Bobru, została...
Czytaj więcejDetailsNajnowsze informacje ze Szprotawy zebrał Marek Turowski (godz. 8:00)
Z uwagi na bardzo trudną sytuację panującą w powiecie żagańskim związaną z powodzią w Szprotawie, na miejsce przyjechał Komendant Wojewódzki Policji w Gorzowie Wielkopolskim inspektor Jerzy Czebreszuk. Komendant wspólnie z komendantem powiatowym monitorował sytuację na terenach zalanych przez wodę z rzeki „Bóbr. Szef lubuskich policjantów zobaczył miejsca, w których wspólnie z innymi służbami i mieszkańcami działają funkcjonariusze policji, aby minimalizować skutki tej powodzi. Została powołana specjalna podoperacja, która w sprawny sposób pozwala zarządzać i koordynować działaniami policjantów.
We wtorek wieczorem ( 17 września) do powiatu żagańskiego przyjechał Komendant Wojewódzki Policji w Gorzowie Wielkopolskim inspektor Jerzy Czebreszuk. Szef lubuskich policjantów najpierw przybył do Żagania, który przygotowywał się na duży przypływ wody w rzece Bóbr. Następnie wraz z Komendantem Powiatowym Policji w Żaganiu nadkomisarzem Bartoszem Dzięgielowskim i jego zastępcą nadkomisarzem Damianem Szafrańcem udał się do Szprotawy, gdzie z bliska zobaczył, jak pracują policjanci, działając wspólnie z innymi służbami i mieszkańcami. Komendanci byli na ulicy Zamkowej gdzie woda z Bobru zalała jezdnię oraz prywatne posesje. Inspektor Czebreszuk sprawdził, jak wygląda sytuacja na miejscu i czy mieszkańcom nie jest potrzeba dodatkowa pomoc. Następnym miejscem było Osiedle słoneczne, które dzielnie broni się przed wodą. Mieszkańcy wraz ze służbami nieustannie napełniają worki z piaskiem i układają kolejne wały, aby odgrodzić wodę od zabudowań mieszkalnych. Bardzo intensywna praca dzień i noc przy napełnianiu worków jest na Placu Komuny Paryskiej, skąd worki z piaskiem trafiają do najbardziej newralgicznych miejsc w Szprotawie. Na koniec komendanci sprawdzili zablokowany odcinek Drogi Krajowej nr 12, aby ocenić stan wałów przeciwpowodziowych oraz poziom wody. Inspektor Jerzy Czebreszuk w rozmowach z mieszkańcami i przedstawicielami służb zapewnił o pełnej mobilizacji i pomocy ze strony policjantów.
Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć
Także Żagań walczy z wodą. Część ulic w mieście została zamknięta. 60-ciu mieszkańców z dwóch ulic w Żaganiu zostało ewakuowanych. Lepsza sytuacja jest w Żaganiu. O aktualnej sytuacji mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskich strażaków.
Woda zalewa Szprotawę (17 września)
Dalsza część tekstu pod filmem
Stan rzeki Bóbr w tej miejscowości wynosił we wtorkowy wieczór ponad 470 centymetrów. Woda zalała bulwary, ogrody działkowe, stacje uzdatniania wody ale przede wszystkim wiele domów i mieszkań. W akcję powstrzymywania żywiołu i obrony dobytków włączyli się zwykli mieszkańcy nie tylko Szprotawy, ale i okolicznych miejscowości:
Polecamy
Kontrole w sprawie wzrostu cen na terenach powodziowych i pomoc dla kredytobiorców po stracie mieszkań
Premier Donald Tusk powiedział we wtorek (17 września) we Wrocławiu, że samorządowcy i pracownicy samorządów muszą być wśród ludzi dotkniętych...
Czytaj więcejDetails