Na terenie parku i części ogrodu różanego w przygranicznym Forście zorganizowano niecodzienną imprezę. Dzięki festiwalowi o nazwie Steamrose można się było przenieść w czasie w okres rewolucji technicznej. Niektórzy mówią, że wieszli w świat rzeczywistości rodem z Mad Maxa. Wszystko za sprawą ubiorów i rekwizytów towarzyszących wydarzeniu.
Podczas spotkania z techniką i modą nie zabrakło polskich akcentów. Pojawili się artyści z różnych destynacji, ale również Łużyczanie mieszkający w Żarach i pobliskich miejscowościach. Steamrose już wpisuje się w kalendarz imprez Forstu. Odwiedzający plenery mogli posmakować różnych potraw, wsłuchać się w charakterystyczną muzykę i oczywiście podziwiać stylizację steampunkowej garderoby. A było na co popatrzeć. Jak mówią między innymi żaranie warto było tu zajrzeć i wejść w wehikuł czasu. – Świetna impreza i niepowtarzalny klimat – podkreślają uczestnicy spotkania:











![Żary i Forst na wspólnej imprezie w ogrodzie różanym [ZDJĘCIA] 11 fot. K.Gonera](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2024/09/7d6f4c45c704a1958aedf3f7e6271b49_xl-350x250.jpg)




