Wnioski o rentę wdowią będzie można składać od 1 stycznia 2025 r., a wypłata świadczenia nastąpi od 1 lipca 2025 r. – powiedział PAP wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski. Dodał, że przez pierwsze dwa lata renta wdowia wyniesie średnio ponad 300 zł.
W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw, która dotyczy wprowadzenia renty wdowiej.
– Z rentą wdowią ruszamy od 1 stycznia 2025 roku. Wtedy będzie można składać wnioski, a wypłaty nastąpią po pierwszym półroczu, czyli od 1 lipca 2025 roku będzie można zobaczyć na swoim koncie więcej pieniędzy
– powiedział PAP wiceminister rodziny.
Jak zaznaczył, aby otrzymać rentę wdowią będzie trzeba spełnić określone warunki. Jednym z nich jest osiągnięcie powszechnego wieku emerytalnego (w przypadku kobiet 60 lat, a mężczyzn 65 lat).
– Renta wdowia, jak sama nazwa wskazuje, jest przeznaczona dla wdów i wdowców. Czy dla wszystkich wdów i wdowców? Nie. Po pierwsze, są to wyłącznie osoby, które są uprawnione z jednej strony do renty rodzinnej po zmarłym małżonku, a po drugie – są uprawnione do własnego świadczenia emerytalno-rentowego, a więc przede wszystkim do emerytury
– wyjaśnił wiceszef MRPiPS.
Dodał, że do renty wdowiej będą także uprawnione osoby, które owdowiały nie wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego i pozostawały we wspólności małżeńskiej ze zmarłym małżonkiem.
– Tu chcę od razu uspokoić. Wspólność małżeńska nie oznacza, że osoby te muszą mieć ustrój majątkowy w postaci wspólności majątkowej małżeńskiej. Chodzi tutaj o pozostawanie w faktycznym pożyciu, chodzi o istnienie więzi ekonomicznej między małżonkami przed śmiercią jednego z nich
– powiedział Gajewski.
Wskazał, że są małżeństwa, które z różnych powodów żyją od wielu lat oddzielnie.
– Są osoby, wobec których np. sąd orzekł separację i w ich przypadku nie ma już więzi ekonomicznej. Są także osoby, które pozostają w związku małżeńskim, chociaż już od kilkudziesięciu czy kilkunastu lat żyją w rozłączeniu, bo np. małżonek mieszka w jakimś odległym kraju, np. w Stanach Zjednoczonych
– dodał wiceminister.
Zaznaczył, że w przypadku takich osób nie będzie mowy o pogorszeniu się sytuacji ekonomicznej.
– A my chcemy pomóc tym, dla których śmierć małżonka to nie tylko dramat osobisty, ale także wielka trudność ekonomiczna. Kiedy tworzymy razem z małżonkiem wspólne gospodarstwo domowe, to jego śmierć przecież nie powoduje, że rachunki dzielą się przez dwa. (…) I właśnie takim osobom chcemy pomóc tym projektem
– podkreślił.
Zgodnie z ustawą drugie świadczenie będzie wypłacane od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2026 r. w wysokości 15 proc., a od 1 stycznia 2027 r. w wysokości 25 proc. Limit sumy obu świadczeń ustalono na trzykrotność minimalnej emerytury.
– Ile to jest 15 proc., ile to jest 25 proc. tego drugiego świadczenia? To zależy od jego wysokości. Mamy szacunkowe dane, które mówią, że w tym pierwszym okresie, kiedy będzie to 15 proc. to ta zmiana w sytuacji ekonomicznej emeryta, emerytki, wdowy, wdowca, będzie wynosić trzysta kilkadziesiąt złotych. (…) Wtedy, kiedy będzie to 25 proc., to nasze prognozy wskazują, że średnio będzie to ponad 600 złotych
– wskazał wiceminister.
Jednocześnie zaznaczył, że dla jednej osoby 25 proc. to będzie np. 500 zł, a dla innej osoby – może być to 1 tys. zł czy nawet 1,5 tys. zł.
Wiceszef MRPiPS zapowiedział, że w 2028 r. Rada Ministrów – zgodnie z ustawą – będzie musiała się zastanowić, „czy możliwe jest podwyższenie tego wskaźnika z 25 proc. do wyższej kwoty”.
– Czy to będzie 30 proc., czy 35 proc., czy 50 proc., to zobaczymy
– dodał wiceszef MRPiPS.
Czytaj także:
Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie „renty wdowiej”
Sejm uchwalił w piątek (26 lipca) nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki, które przewidują m.in. wypłatę drugiego świadczenia w wysokości 25 proc. od 1...
Czytaj więcejDetails