Nowosolska policja zatrzymała 37-latka, który młotkiem i siekierą zaatakował policjantów. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany – powiedziała PAP w środę (7 sierpnia) prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Wszystko wydarzyło się w okolicy bloku socjalnego przy ulicy Wróblewskiego. 37-letni mieszkaniec Nowej Soli zaatakował interweniujących policjantów. W rękach miał młotek i siekierę. Agresor został obezwładniony i zatrzymany.
Mężczyzna został już przesłuchany w prokuraturze.
– Przestępstwo było motywowane błahym powodem, co dodatkowo podkreśla rażące lekceważenie porządku prawnego
– powiedziała prokurator Antonowicz.
37-larek odpowie za stosowanie przemocy oraz groźby śmierci.
– Takim zachowaniem zmuszał policjantów interweniujących do zaprzestania swoich działań” – powiedziała rzeczniczka prokuratury. Dodatkowo 37-latek znieważył policjantów w trakcie interwencji. „Za te czyny podejrzanemu grozi do 7,5 roku więzienia
– powiedział prokurator Antonowicz.
Na wniosek prokuratora, sąd aresztował nowosolanina tymczasowo na trzy miesiące.
Polecamy
Zatrzymany Ukrainiec, który przemycał imigrantów
Jak podał w środę (7 sierpnia) PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, podczas kontroli hondy na drodze...
Czytaj więcejDetails