Szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, który odbędzie się w Waszyngtonie na początku lipca, w 75. rocznicę powołania Paktu, skupi się na wzmocnieniu zwycięstwa Ukrainy w dłuższej perspektywie, powiedział we wtorek sekretarz stanu USA Antony Blinken.
– Szczyt skupi się na wzmocnieniu długoterminowego sukcesu Ukrainy, który Ukraina buduje od pierwszego dnia [agresji]
– powiedział Antony Blinken podczas wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
Zauważył, że w ostatnich tygodniach Stany Zjednoczone i inni partnerzy podjęli wysiłki na rzecz wzmocnienia wsparcia dla Ukrainy w odparciu rosyjskiej agresji. Blinken powiedział, że ważne jest, aby partnerzy wiedzieli, że siły zbrojne mają wszystko, czego potrzeba, aby wzmocnić linię frontu i zatrzymać rosyjski atak.
Szef Departamentu Stanu przypomniał także o dwustronnej umowie o bezpieczeństwie podpisanej niedawno przez Ukrainę i Stany Zjednoczone. Według niego jest to 17. porozumienie od chwili ogłoszenia tej inicjatywy przez prezydenta Joe Bidena podczas szczytu G7 rok temu.
– Przed szczytem NATO spodziewamy się, że około dwudziestu, a być może więcej, krajów podpisze dwustronne umowy o bezpieczeństwie z Ukrainą. Jest to wyraźny dowód na to, że wszystkie nasze kraje partnerskie wspierają Ukrainę w dłuższej perspektywie
– powiedział Blinken.
Dodał także, że Stany Zjednoczone zwiększają presję sankcyjną na Rosję, aby zmusić ją do zaprzestania agresji.
– Jeśli Putin myśli, że przetrzyma Ukrainę lub kogokolwiek z nas, to się myli. Nasza pomoc przynosi praktyczne rezultaty, kraj może odeprzeć rosyjską agresję. Ale w przyszłości chcemy mieć pewność, że Ukrainie się to uda, że mocno stanie na nogach w aspekcie gospodarczym, wojskowym i demokratycznym, szczyt NATO przyczyni się do realizacji tych wysiłków
– dodał szef amerykańskiej dyplomacji.