Będzie polska nazwa myśliwca piątej generacji F-35. Polska zamówiła w Stanach Zjednoczonych te maszyny, pierwszy egzemplarz będzie gotowy dla naszych sił powietrznych jeszcze w tym roku. W związku z tym Sztab Generalny ogłosił konkurs na polską nazwę dla myśliwców.
Ekspert lotnictwa i redaktor naczelny magazynu „Raport” Bartosz Głowacki powiedział w Polskim Radiu24, że tradycją naszego lotnictwa jest nadawanie nazw drapieżnych ptaków. Dlatego F-16 mają nazwę Jastrząb, choć ich oficjalna nazwa to „faiting falcon”, czyli walczący sokół. W polskich siłach powietrznych Sokół to śmigłowiec W-3. Według Bartosza Głowackiego dobrą nazwą byłaby Harpia.
To nazwa międzynarodowa, która dobrze się kojarzy – powiedział Głowacki. Harpia to też główna nazwa programu, na podstawie którego kupiono myśliwce F-35.
Sztab Generalny ogłosił konkurs na nazwę dla polskich myśliwców F-35 na swoim profilu na Facebooku oraz na koncie X. Nazwę dla myśliwców należy proponować we wpisach pod postami. Zwycięzca zostanie zaproszony na oficjalną prezentację pierwszego egzemplarza F-35.
Komisja konkursowa czeka na propozycje do 29 kwietnia. Potem jury wyłoni zwycięską nazwę dla F-35.