Możemy dzisiaj obiecać, że tam, gdzie w samorządzie będzie rządziła Lewica, nie będzie np. klauzuli sumienia – powiedziała w sobotę (17 lutego) na konferencji prasowej Nowej Lewicy dot. wyborów samorządowych ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Lewica zapowiedziała, że kampanię rozpocznie 3 marca we Wrocławiu.
– Możemy dzisiaj obiecać, że tam gdzie w samorządzie będzie rządziła Lewica – w województwie, w powiecie, w mieście, w gminie, na pewno nie będzie np. klauzuli sumienia. Żadna kobieta nie zostanie odesłana z kwitkiem. Każda kobieta znajdzie wsparcie, pomoc i będzie miała pewność, że jej prawa będzie respektowane
– zadeklarowała Kotula.
Podkreśliła, że „Lewica w samorządach oznacza także, że radne i nasi radni, nasi prezydenci i nasi burmistrzowie będą gwarancją tego, że każda kobieta będzie miała dostęp do darmowych badań prenatalnych, ale będzie miała także dostęp do znieczuleń przy porodzie, bo tego także będziemy pilnować”.
– Lewica jest dzisiaj siłą, którą stawia na prawdziwą politykę prorodzinną. Nie będą się dzisiaj rodziły dzieci, a zapaść demograficzna będzie się pogłębiała, jeśli nie będziemy budować tanich mieszkań na wynajem. Nie będzie dobrej polityki prorodzinnej, bez stawiania na dobre usługi publiczne. W każdym miejscu w Polsce, tak, żeby nikt bez względu na to, gdzie mieszka, nie był dyskryminowany, żeby nie było tak, jak jest dzisiaj, że w jednym regionie Polski mamy dobre połączenia kolejowe i są połączenia PKS-u, a w innym regionie np. tego nie ma
– zaznaczyła.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował, że Lewica „zakończyła dzisiaj tworzenie list na poziomie sejmików”.
– Lewica jest gotowa. Lewica idąca w komitecie razem ze wszystkimi partiami lewicowymi. Ustaliliśmy również nasze priorytety, są ludzie jest program, jest program są ludzie. Chcemy wszystkim powiedzieć jasno i precyzyjnie, jesteśmy przygotowani na walkę, aby zdobyć minimum 10 proc. Bo wiemy, że jak Lewica zdobędzie 10 proc. w żadnym sejmiku PiS nie będzie rządził, to wynika z badań, to wynika z analiz
– podkreślił Czarzasty.
Zaznaczył, że dla nich współpraca z ich partnerami jest najważniejsza.
– Ale demokracja po 15 października w Polsce już przyszła, teraz zaczynamy walczyć, jak demokratyczna Polska ma ostatecznie wyglądać – tu się będziemy różnili, tu mamy inne priorytety od naszych partnerów w wielu sprawach, wiele nas łączy w kategoriach Polski, ale wiele nas również różni
– podkreślił.
Przekazał, że jedną z najważniejszych spraw dla Lewicy są usługi publiczne. „Nie ma dobrych usług publicznych bez dobrze funkcjonujących szpitali, żłobków, przedszkoli. Nie ma dobrze funkcjonujących usług publicznych bez mieszkalnictwa” – powiedział.
Zapowiedział, że program Lewicy polegający na budowaniu mieszkań na tani wynajem jest aktualny.
– Nie odpuścimy go na centymetr, bez względu na to, jakie programy mają nasi przyjaciele z koalicji rządowej. Będziemy o to walczyli. Uważamy, że to rozwiąże problemy mieszkaniowe w Polsce
– ocenił.
Powtórzył, że Magdalena Biejat jest kandydatką Lewicy na prezydenta Warszawy.
– Nie robimy tego, dlatego, że chcemy walczyć z Rafałem Trzaskowskim. Nie o to chodzi. My nie atakujemy naszych przyjaciół, nie atakujemy naszych koalicjantów, nie będzie argumentów ad personam, żadnych. Chcemy miasta, w którym drogi będą lepiej wyglądały, chcemy miasta bardziej przyjaznego mieszkańcom, chcemy miasta, w którym nie będzie tyle pustostanów przy jednoczesnym koszcie wynajęcia mieszkania na poziomie 4-5 tys. złotych. Chcemy miasta, w którym będą mieszkania na tani wynajem. Chcemy po prostu lepiej żyć
– mówił współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Poseł Lewicy Arkadiusz Sikora poinformował, że „Lewica pod swoim szyldem wystawi ponad 200 list na szczeblach powiatów i gmin”.
– Na tych listach znajdą się członkowie i sympatycy partii oraz osoby wspierające Lewicę. Będzie ich ponad 10 tys. osób. (…) Swoją kampanię wyborczą rozpoczynamy 3 marca we Wrocławiu. Tam zostanie zaprezentowany nasz program, który jestem przekonany trafi do naszych wyborców, do mieszkańców miast, wsi i miasteczek
– przekazał.