Prezydent Andrzej Duda spotkał się w czwartek z żonami Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – Barbarą Kamińską i Romualdą Wąsik – podała Kancelaria Prezydenta.
Po tym spotkaniu prezydent wygłosił oświadczenie, w którym powiedział, że Kamiński i Wąsik są „pierwszymi w Polsce od 1989 r. więźniami politycznymi”. Zapowiedział także rozpoczęcie procedury ułaskawieniowej.
O trwającym spotkaniu prezydenta z żonami polityków PiS, zatrzymanych we wtorek przez policję, KPRP poinformowała na platformie „X”.
Jak czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta RP:
„Całą opinię publiczną w Polsce elektryzuje, a dużą część bulwersuje, sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zostali osadzeni w więzieniu, którzy są pierwszymi od 1989 r. więźniami politycznymi.
Panie Barbara Kamińska i Romualda Wąsik przyszły porozmawiać o sytuacji, w jakiej są ich mężowie. Panie przyszły prosić o to, abym doprowadził do jak najszybszego uwolnienia Ich mężów, zwłaszcza, że obaj odmawiają przyjmowania posiłków.”
– czytamy na portalu „X”.
Prezydent @AndrzejDuda w #PałacPrezydencki: Całą opinię publiczną w Polsce elektryzuje, a dużą część bulwersuje, sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zostali osadzeni w więzieniu, którzy są pierwszymi od 1989 r. więźniami politycznymi.
Panie Barbara Kamińska i… pic.twitter.com/JgQJqY7I66
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) January 11, 2024
Prezydent: Kamiński i Wąsik są pierwszymi od 1989 r. więźniami politycznymi
Po tym spotkaniu prezydent wygłosił oświadczenie, w którym powiedział, że Kamiński i Wąsik są „pierwszymi w Polsce od 1989 r. więźniami politycznymi”.
„Nie mam żadnych wątpliwości, że jeżeli ktoś zostaje skazany i osadzony w więzieniu za wykonywanie służby dla polskiego państwa, za ścianie korupcji, także na szczytach władzy, na najwyższym poziomie polityki, ktoś kto odkrywa i ściga afery, takie jak afera gruntowa czy hazardowa, to nie podoba się wielu osobom, które pełnią – dzisiaj w szczególności – eksponowane funkcje w polskiej polityce”
– mówił Duda.
Zwrócił uwagę na „niezwykłą jak na polskie standardy, oszałamiającą prędkość działania sądów” w sprawie Kamińskiego i Wąsika oraz na „brutalność działania organów”.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem.
Czytaj także:
Prezydent Duda i wicepremier Gawkowski apelują o spokojną demonstrację w Warszawie
Dziś o godz. 16 przed Sejmem odbędzie się organizowany przez Prawo i Sprawiedliwość "Protest Wolnych Polaków". Organizatorzy spodziewają się kilkuset tysięcy uczestników z całej Polski. Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof...
Czytaj więcejSprawa ministrów Wąsika i Kamińskiego
W marcu 2015 r. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik – były szef CBA i jego zastępca – zostali skazani nieprawomocnie na kary 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z akcją CBA dotyczącej tzw. afery gruntowej. W procesie byłych szefów CBA sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, choć brak było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa, kierowanym przez wicepremiera Andrzeja Leppera. Skazanych nieprawomocnie byłych szefów CBA ułaskawił jeszcze w 2015 r. prezydent Duda.
Sprawa wróciła na wokandę po ośmiu latach w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności.
We wtorek policja zatrzymała polityków PiS, byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim.