Europosłowie PiS i SP stracili immunitet za polubienie spotu na Twitterze. Parlament Europejski zdecydował ws. czworga eurodeputowanych na podstawie oskarżeń skazanego w Polsce przestępcy

Na zdj. Krzysztof Jurgiel, Patryk Jaki, Beata Mazurek, Bogdan Rzońca, Elżbieta Rafalska, Beata Szydło, Beata Kempa, Andżelika Możdżanowska, Joanna Kopcińska i Joachim Brudziński. Fot. PAP/ Radek Pietruszka

Na zdj. Krzysztof Jurgiel, Patryk Jaki, Beata Mazurek, Bogdan Rzońca, Elżbieta Rafalska, Beata Szydło, Beata Kempa, Andżelika Możdżanowska, Joanna Kopcińska i Joachim Brudziński. Fot. PAP/ Radek Pietruszka

Parlament Europejski w czwartkowym (9 listopada) głosowaniu zdecydował o uchyleniu immunitetu europosłom PiS: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. Podstawą było oskarżenie czworga polityków o nawoływanie do nienawiści przez skazanego prawomocnym wyrokiem w Polsce za malwersacje finansowe i poszukiwanego przez policję lewicowego aktywistę Rafała Gawła.

Gaweł, który przebywa w Norwegii, wniósł akt oskarżenia posiłkowego w listopadzie 2021 r. po tym, gdy prokuratura dwukrotnie oddalała zarzuty jako bezzasadne. Zarzucił czworgu politykom, że „popełnili przestępstwa rasistowskie na terenie Polski”, podając dalej lub lajkując w mediach społecznościowych spot wyborczy PiS z kampanii przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Spot dotyczył zagrożeń związanych z napływem nielegalnych imigrantów do Europy. 

Następnie sędzia warszawskiego sądu, członkini stowarzyszenia Iustitia, Edyta Snastin-Jurkun skierowała do PE wniosek o uchylenie immunitetów. Gilles Lebreton, poseł sprawozdawca w Komisji Prawnej PE, której zadaniem jest opiniowanie takich wniosków, uznał, że jest on motywowany politycznie i rekomendował jego odrzucenie. Jednak we wtorek Komisja Prawna zagłosowała za przyjęciem wniosku. 

Zdaniem skazanego za malwersacje finansowe i poszukiwanego przez policję Gawła, który przebywa w Norwegii, europosłowie „popełnili przestępstwa rasistowskie na terenie Polski”, podając dalej lub lajkując w mediach społecznościowych spot wyborczy PiS z kampanii przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Spot dotyczył ewentualnych zagrożeń związanych z napływem nielegalnych imigrantów do Europy. 

– Oskarżono nas o „mowę nienawiści”. (…) Chcą nas posadzić z art 256 KK na 3 lata więzienia i przez skazanie – zakazać kandydowania w wyborach. Za bardzo im przeszkadzamy w UE” – skomentował decyzję Komisji Prawnej na platformie X (dawniej Twitter) Patryk Jaki.

Dalsza część tekstu pod postem

 

– A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że spot jest dalej aktualny i idę o zakład, że okaże się profetyczny bo zaraz Tusk zgodzi się na pakt migracyjny. Brawo dla wszystkich, którzy uwierzyli, że to „obóz demokratyczny”. A tak naprawdę to zabieranie wolności słowa, zamordyzm i cenzura” – ocenił eurodeputowany.

Exit mobile version