Czy katolik może brać udział w zabawach Hallowen

To tylko dla zabawy, dla „fanu”, my przecież nie traktujemy tego poważnie, myślą niektórzy biorący udział w halloweenowych zabawach. Tymczasem Anton LaVey, autor „Biblii szatana”, podkreśla, że obecnie Halloween jest jednym z najważniejszych świąt satanistów. Warto zachować ostrożność i sprawdzić czy w zabawę nie są wplecione praktyki okultystyczne – powiedział PAP ks. Rafał Główczyński prowadzący na YouTube kanał „Ksiądz z osiedla”. Dodał, że warto szukać alternatywnych propozycji.

Ks. Główczyński zaznaczył, że odpowiedź na pytanie, czy katolik może brać udział w zabawach organizowanych z okazji Halloween nie jest prosta. 

– Z jednej strony obchodzenie Halloween w jego pierwotnej wersji bardzo mocno łączyło się z praktykami okultystycznymi. Obecnie dla wielu młodych ludzi jest to po prostu okazja do zabawy, przebierania się w śmieszne stroje i spotkań z przyjaciółmi. Młodzi podkreślają, że na tego typu zabawach nie dzieje się nic o charakterze duchowym

– mówił.

Cienka granica między zabawą, a igraszkami z diabłem

Zdaniem ks. Główczyńskiego, do całej sprawy należy jednak podchodzić ostrożnie.

– Tym, co mi osobiście daje do myślenia, są świadectwa egzorcystów, którzy twierdzą, że w ich posłudze wątek Halloween gdzieś się wciąż przewija. Najczęściej dlatego, że gdzieś w trakcie zabawy ktoś wpadnie na pomysł, by na imprezę zaprosić na przykład panią wróżącą z kart jako atrakcję wieczoru, a to już nie jest do pogodzenia z wiarą w Chrystusa i może mieć konsekwencje duchowe

– ostrzegł. 

Podkreślił, że jeśli w jakiejś szkole organizowane są bale czy dyskoteki z okazji Halloween, rodzice powinni przede wszystkim sprawdzić, co na takiej imprezie będzie się działo.

– Jeżeli mamy pewność, że to będzie tylko przebieranie się za postaci z bajek i tańce, to w zasadzie nie widzę problemu

– ocenił.

Katolicka przesada, czy ochrona przed realnym zagrożeniem

Anton LaVey, autor „Biblii szatana”, podkreśla, że obecnie Halloween jest jednym z najważniejszych świąt satanistów.

Ks. dr hab. Robert Skrzypczak i Patrycja Hurlak, aktorka w rozmowie dla Salve TV tłumaczyli dlaczego lepiej nie świętować Halloweenczy i czy takie postępowanie to katolicka przesada, czy ochrona przed realnym zagrożeniem?

– Halloween to pogański przejaw życia. To jest przykład tego, że pogaństwo przedziera się w nasze życie. Pogaństwo to nie ateizm, to religijność. Jest to ulubiony klimat demona. Demon to ktoś, kto lubi przebywać na nabożeństwach, słuchać pieśni i przeszkadzał Jezusowi w synagogach

– mówił ks. dr hab Robert Skrzypczak.

– Tam, gdzie człowiek wystawia się na demona, można odczuć jego działanie

– podkreślał duchowny.

Z kolei Patrycja Hurlak podzieliła się historią swojego życia:

– Zajmowałam się okultyzmem, ale nie miałam pojęcia, że jest w tym cokolwiek złego. Bawiłam się w Halloween nie mając pojęcia, że to jest największe święto satanistów. Nikt nie uświadomił mi tego, że symbolika wydrążonej dyni wystawionej przed dom, jest symboliką bardzo konkretną,to nie zabawa, to symbolika, która świadczy, że oddaje mój dom pod opiekę demonom i złym duchom i oddaje im cześć – wyjaśniała Hurlak. – Jest to czczenie szatana

– zaznaczyła aktorka.

Arcybiskup Jędraszewski przestrzega przed Halloween

Żadnych złudzeń w kwestii Halloween nie pozostawia abp Marek Jędraszewski

– Halloween jest świętem z gruntu antychrześcijańskim

– przestrzega abp Marek Jędraszewski w liście do wiernych. Metropolita łódzki podkreśla, że nie powinny w nim uczestniczyć, nawet w formie zabawy, osoby wierzące. Dorośli zaś „powinni chronić dzieci i młodzież przed obrazami grozy i strachu związanymi z tym pseudoświętem”.

Metropolita łódzki zauważa w liście, że prawdy o świętych obcowaniu, odpuszczeniu grzechów, zmartwychwstaniu ciał i żywocie wiecznym od początku „spotykały się z ogromnym oporem ze strony pogan”.

– „Świat pogański wolał okrutnie prześladować chrześcijan, niż przyjąć prawdę o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, który wszystkim ludziom przyniósł nadzieję życia wiecznego

– ocenia abp Jędraszewski.

– Należy w pełni uświadomić sobie fakt, że swymi korzeniami ‘Halloween’ sięga do pogańskich obchodów święta duchów i celtyckiego boga śmierci. Jest zatem świętem z gruntu antychrześcijańskim

– przestrzega abp Jędraszewski. W związku z tym osoby wierzące „nie powinny w nim uczestniczyć, nawet w formie zabawy”, a rodzice i wychowawcy „powinni chronić dzieci i młodzież przed obrazami grozy i strachu związanymi z tym pseudoświętem”.

Metropolita łódzki podkreśla, że nie ma wątpliwości, iż „wprowadzanie dzieci i młodzieży, a nawet i części dorosłych, w praktyki ‘Halloween’ jest niezgodne z nauką Kościoła” (par. 2126 i 2117 Katechizmu Kościoła Katolickiego).

– Zdecydowanie krytyczne podejście do ‘święta Halloween’ jest tym bardziej niezbędne, że dla niektórych łączy się ono nawet z kultem szatana, ojca wszelkiego zła, grzechu i śmierci

– przypomina abp Jędraszewski.

Co na to Pismo Święte

W Piśmie Świętym czytamy: „Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła” (1 Tes 5, 21-23).

W Księdze Powtórzonego Prawa (9-14) jest napisane jasno: Gdy wejdziesz do kraju, który Pan, twój Bóg, ci daje, nie ucz się obrzydliwego postępowania tamtych narodów. Nie znajdzie się u ciebie nikt, kto by spalił w ofierze swego syna lub córkę, kto by praktykował wróżby, zaklinanie, magię i czary; nikt, kto by wywoływał duchy, pytał o radę czarowników, szukał rady u zmarłych. Ktokolwiek czyni podobne rzeczy, jest obrzydliwy dla Pana, bo właśnie z powodu tych obrzydliwości Pan, twój Bóg, wypędzi te narody przed tobą. Ty masz być nienaganny wobec Pana, twojego Boga! Narody, które wkrótce zniszczysz, słuchały wróżbiarzy i czarowników, tobie jednak nie pozwala na to Pan, twój Bóg. 

Jeśli wierzysz w Boga, to powyższy tekst jest Jego odpowiedzią na twoje wątpliwości. Jeśli nie wierzysz – przyjrzyj się światu i zadaj sobie pytanie, co jest pod jego powierzchnią?

Alternatywa dla Hallowen

Ks. Główczyński zaznaczył, że katolicy mogą też szukać alternatyw wobec udziału w zabawach z okazji Halloween.

Dobrym pomysłem są organizowane w parafiach bale i korowody świętych, podczas których dzieci przebierają się za swoich patronów, ulubionych świętych lub anioły. W ten sposób dajemy pozytywną alternatywę dla epatowania śmiercią, mrokiem i grozą. Zakazywanie, mówienie dzieciom, że nie wolno – to moim zdaniem odniesie odwrotny skutek

– stwierdził. 

Według ks. Główczyńskiego, popularność Halloween jest mocno związana z powszechną komercjalizacją wszystkich świąt.

– Kiedy wchodzimy do sklepu w połowie października, to wszędzie królują wydrążone dynie i halloweenowe kostiumy. Dlatego warto szukać alternatyw, nawiązywać do tego, co przeżywamy w tym okresie w Kościele katolickim, czyli do uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego

– powiedział. 

Dodał, że Halloween w ostatnich latach bardzo mocno zakorzeniło się w kulturze i w mediach, a propozycje alternatywne wciąż „są w powijakach”

Poinformował, że idąc tym tropem sam postanowił zorganizować wydarzenie, które może być alternatywą dla imprez w stylu Halloween. 

– Light Party będzie to impreza dla studentów i młodych pracujących, której motywem przewodnim będzie światło, jako przeciwwaga dla ciemności, która kojarzy się z Halloween. Dlatego chcemy, by uczestnicy ubrani byli na biało

– wyjaśnił. 

Poinformował, że Light Party odbędzie się w sobotę, 28 października o godz. 20 w Ośrodku Kultury Forma w Warszawie. 

Anglosaskie Halloween, obchodzone 31 października, najbardziej popularne jest w USA, w Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Tego dnia dzieci przebierają się za potwory, wampiry czy kościotrupy i chodzą wieczorem po udekorowanych specjalnie na tę okazję domach, prosząc o cukierki. Symbolem Halloween jest wydrążona w środku dynia z powycinanymi w skorupie otworami przypominającymi oczy, nos i przeważnie wyszczerbioną szczękę, z zapaloną w środku świeczką.

Exit mobile version