Wielki pożar zboża w Chlastawie, spłonął też fragment lasu

Fot. Pixabay. Zdjęcie ilustracyjne

Fot. Pixabay. Zdjęcie ilustracyjne

50 h zboża spłonęło w Chlastawie (pow. świebodziński), pożar objął też dwa hektary lasu. Walczyli z nim strażacy z dwóch województw: lubuskiego i wielkopolskiego. W akcji wzięły też udział samoloty gaśnicze Lasów Państwowych.

Pożar w Chlastawie ze wsparciem z powietrza

Na granicy województw lubuskiego i wielkopolskiego doszło w poniedziałek do dużego pożaru zboża „na pniu”, czyli jeszcze niezebranego. 

– Zgłoszenie do pożaru zboża otrzymaliśmy o 11.39

– powiedział PAP oficer dyżurny lubuskiej komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.

W gaszeniu uczestniczyły jednostki PSP zarówno z województwa lubuskiego, jak i wielkopolskiego, bo Chlastawa leży na granicy regionów. Na miejsce skierowano też zastępy OSP. 

Początkowo w akcji gaśniczej brało udział ok. 10 zespołów straży pożarnej z woj. lubuskiego. Naszych strażaków wsparło 12 zastępów gaśniczych z powiatu nowotomyskiego.

W akcji brały udział także trzy samoloty gaśnicze Lasów Państwowych.

Spłonęło nie tylko zboże, ale też dwuhektarowy fragment lasu.

Trudna akcja gaśnicza

 

– Ta akcja była wyzwaniem ze względu na rozległy obszar. Płonęło 50 h pól

– dodał.

W takich sytuacjach sprawę pogarsza często zmienny wiatr, który utrudnia działania i duże zadymienie.

Tego typu pożary najczęściej wywoływanie są pracą sprzętu rolniczego. Strażacy zwracają się z prośbą do rolników, by przy pracach polowych zawsze mieli przy sobie sprzęt gaśniczy, bo to umożliwi szybkie ograniczenie pożaru.

Po godzinie 13 udało się opanować pożar.

Exit mobile version