Kompletnie pijanego kierowcę zatrzymał patrol krośnieńskiej drogówki. Podczas kontroli okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania, gdyż stracił je za jazdę w stanie nietrzeźwości. W rozmowie z policjantami z rozbrajającą szczerością oznajmił, że chciał odwieźć kolegę do domu.
Slalomem po dwukierunkowej drodze
We wtorek (25 kwietnia) policjanci z krośnieńskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o kierującym mercedesem, którego zachowanie wskazywało, że mógł być pod wpływem alkoholu. Kierowca miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Auto jechało od strony Kosierza w kierunku Dąbia.
Pijany nie mógł ustać na nogach
Po zatrzymaniu do kontroli drogowej, od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu, a gdy wysiadł z auta nie mógł utrzymać równowagi. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma blisko 2,5 promila w organizmie.
Bez prawa jazdy odwoził kolegę
Kierowca nie posiadał też prawa jazdy, ponieważ zostały mu one zatrzymane za jazdę po pijanemu. Poza kierującym, w samochodzie znajdował się jego kolega, którego chciał odwieźć do domu.
Auto na policyjnym parkingu i sprawa w sądzie
Pojazd trafił na policyjny parking. Teraz 64-latka czeka sprawa karna. Odpowie on za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz kierowanie bez uprawnień. Dalsze decyzje w sprawie mężczyzny podejmie sąd.
Polecamy
Wyjazd na majówkę? Zabezpiecz swój dom lub mieszkanie przed włamywaczami
Przed nami weekend majowy, a więc czas, kiedy wielu z nas wyjedzie na wypoczynek. Dlatego niezwykle istotnym jest, aby przed...
Czytaj więcej