Lubuszanie przejmują dowodzenie w Libanie

Lubuszanie przejmują dowodzenie w Libanie Radio Zachód - Lubuskie

W bazie Camp Shamrock w Libanie trwają przygotowania do oficjalnego przekazania obowiązków. Przez pół roku swój dyżur misyjny pełnić będą mundurowi VII zmiany, którzy w Polsce w większości służą w 17. brygadzie w Międzyrzeczu. Zastąpią oni swoich kolegów z województwa zachodniopomorskiego. Jak mówi ppłk Damian Kidawa, dowódca kontyngentu w Libanie, ostatnie 2 tygodnie były kluczowe. 

Lubuszanie mają już na swoim koncie pierwsze patrole w Libanie. Dowódca plutonu  podkreśla, że służba poza granicami kraju jest wymagająca. 

Mjr Tomasz  Kwiatkowski, który jest rzecznikiem polsko-irlandzkiego kontyngentu zaznacza, że Liban to kraj wielu sprzeczności: bogactwa i biedy. 

Do zadań polskich żołnierzy należy także budowanie relacji z mieszkańcami.  – Wojskowi będą się spotykać m.in  z libańskimi lokalnymi władzami czy przedstawicielami szkół –  opowiada oficer z województwa lubuskiego. 

Polscy żołnierze będą realizować na miejscu kilka projektów, które mają wspomóc Libańczyków.  – Chcemy m.in  zakupić i zainstalować panele słoneczne  –  dodaje szef CIMIC.

Wojsko współpracuje także z organizacjami humanitarnymi, które działają w Polsce i na świecie. 

 Jak do Polaków podchodzą Libańczycy?  – Polska flaga na ramieniu pozytywnie im się kojarzy – podkreśla mjr Kwiatkowski. 

Polski kontyngent liczy ponad 200 żołnierzy.

Exit mobile version