27-latek ukradł busa. W dodatku był pijany i nie miał uprawnień

Fot. Pixabay

Fot. Pixabay

Kradzieże z włamaniem do mieszkania i samochodu, kierowanie w stanie nietrzeźwości, a do tego na zakazie prowadzenia pojazdów – to zarzuty, które usłyszał 27-latek zatrzymany przez policjantów ze Świebodzina – poinformował w piątek Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.

„27-latek został zatrzymany i usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem zagrożone karą do 10 lat więzienia. Do tego pięć lat grozi mu za złamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów i do dwóch lat za jazdę w stanie nietrzeźwości” – dodał Ruciński.

Policjanci zatrzymali 27-latka do kontroli drogowej we wtorek (14 marca) późnym wieczorem. Zainteresował ich stan techniczny dostawczego peugeota, którego prowadził; samochód miał pęknięty zderzak i uszkodzoną przednią szybę.

Podczas legitymowania mężczyzna był bardzo nerwowy i unikał kontaktu wzrokowego z funkcjonariuszami. Jak im powiedział, auto zostało uszkodzone podczas kolizji w Niemczech, skąd właśnie wracał. Krótko potem zaczęły na jaw wychodzić jego występki.

Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna kierował mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Sprawdzenie baz danych wykazało, że ma dwa aktywne sądowne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Policjanci sprawdzili też busa i ustalili, że 27-latek najpierw włamał się do mieszkania pracodawcy w Niemczech, skąd ukradł kluczyki do pojazdu, a następnie nim odjechał.

Exit mobile version