Reorganizacja czy szykany? Solidarność na celowniku

Reorganizacja czy szykany? Solidarność na celowniku Radio Zachód - Lubuskie

Czy przy okazji reorganizacji w departamencie Europejskiego Funduszu Społecznego szykanuje się pracowników należących do Solidarności? – Tak się czujemy, bo decyzje które zapadają uderzają właśnie w nas – mówią członkowie związku.

W zamierzeniu zmiana organizacji pracy na stanowiskach urzędniczych ma usprawnić pracę w poszczególnych wydziałach departamentu. Chodzi o nową perspektywę unijną i dostosowanie oraz usprawnienie pracy departamentu. Tyle w teorii. Wiele osób związanych z Solidarnością widzi w tym jednak chęć do marginalizowania urzędników należących do związku zawodowego. Zachodzą podejrzenia, że na mocy wewnętrznej „reformy” zostaną przesunięci do gorszej pracy i to tylko z tego powodu, że należą do Solidarności. Takie podejrzenia są tym bardziej zasadne, ponieważ że nikt nie konsultuje z urzędnikami i związkiem zawodowym zachodzących zmian.

– Mamy podejrzenia, że reorganizacja jest dokonywana bez wiedzy pani marszałek – mówi nam jeden z członków Solidarności. – Ten departament znajduje się w rękach Polskiego Stronnictwa Ludowego i wprowadzane zmiany organizacyjne mogą zostać zachowane tylko w ścisłym gronie. Może być tak, że nikt nie będzie chciał angażować w to pani marszałek.

Pracownicy otrzymali już pisma w sprawie dokonywanych zmian na stanowiskach. Część osób nie przyjęła ich do wiadomości.

– Mamy coraz więcej obaw, bo dziwnym trafem tymi zmianami dotknięte są przede wszystkim osoby, które angażowały się w akcje związkowe. Może to być ostrzeżenie, które ma sprawić, aby więcej nie próbować wspierać Solidarności – mówi nam jedna z urzędniczek.

Co ciekawe pisma informujące o zmianach warunków pracy są bez uzasadnienia. Kolejnym krokiem pracodawcy może być wypowiedzenie i propozycja zawarcia porozumienia zmieniające warunki pracy.

Próba uderzenia w związek zawodowy Solidarność może zastanawiać. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że Solidarność potrafi dobrze dogadywać się z z pracodawcą, czyli marszałek Elżbietą Polak. Sytuacja zmieniła się jednak, że w urzędzie pojawił się kolejny związek Sierpień 80. Założyli go przedstawiciele PSL. Od tej pory wyczuć można napięcie na linii marszałek – Solidarność. I mimo, że obie strony doszły do porozumienia w kwestii płacowej i pracownicy otrzymali znaczne podwyżki, to Solidarność ma utrudnione działanie na terenie urzędu. Kilka miesięcy temu pisaliśmy o blokowaniu możliwości przekazywania informacji związkowej do pracowników urzędu i odebraniu prawa do użytkowania maila na domenie lubuskie.pl. Doszło również do tego, że zablokowano możliwość wysyłania poczty do radnych sejmiku.

 

 

Exit mobile version