Nie może być mowy o silnej Rzeczpospolitej bez dostatniej polskiej wsi, bez rozwiniętych obszarów wiejskich oraz bez rozwijającego się prężnie rolnictwa – napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński do uczestników IX Kongresu Rolnictwa RP zwołanego w niedzielę w Warszawie.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że obrady kongresu odbywają się w szczególnym czasie, bo dwa dni temu minął rok od początku barbarzyńskiej, pełnoskalowej agresji rosyjskiej na Ukrainę. Jak zauważył, ta wojna wyciska piętno na wszystkich dziedzinach życia.
„Przede wszystkim jest wielkim zagrożeniem dla naszej wolności i niezależności. Uzmysławia nam, że niepodległość, samostanowienie o sobie, realizacja naszych narodowych interesów i polskiej racji stanu, a tym samym szanse na lepsze życie nie są nam dane raz na zawsze” – zaznaczył prezes PiS.
Kaczyński napisał, że wojna uwypukla także to, że jako wspólnota i indywidualnie ciągle musimy wzmacniać naszą suwerenność we wszelkich aspektach i pracować na to, aby „Rzeczpospolita była jak najsilniejszą duchem i gospodarką”.
„Rzecz jasna, nie może być mowy o silnej Rzeczpospolitej bez dostatniej polskiej wsi, bez rozwiniętych obszarów wiejskich oraz bez rozwijającego się prężnie rolnictwa” – podkreślił.
Jak dodał, branża rolnicza jest wyjątkowa trudna i stale narażona na różnego typu ryzyka. Jego zdaniem „wojna na Ukrainie oraz szybko narastająca radykalizacja sił głównego nurtu w Unii Europejskiej piętrzą nowe niebezpieczeństwa, problemy i wyzwania”.
„Dokładamy starań, by się z nimi uporać. Ocena naszych działań może być różna, ale pragnę państwa zapewnić, że będziemy robić wszystko co w naszej mocy na rzecz pomyślności polskiego rolnictwa” – stwierdził Kaczyński.
List prezesa PiS zaadresowany do przewodniczącego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomira Izdebskiego na kongresie odczytał wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.