Dziś kolejna sesja sejmiku województwa lubuskiego. Radni PiS chcą wrócić do tematu nadzwyczajnego posiedzenia, które nie doszło do skutku.
Przewodniczący sejmiku nie odpowiedział w ogóle na ten wniosek. Prawo i Sprawiedliwość chce sprawę skierować do sądu. Przewodniczący nie zwołując sesji, mimo złożonego wniosku w tej sprawie, złamał statut sejmiku – argumentuje rady Marek Surmacz.
Na nadzwyczajnej sesji radni opozycji sejmikowej chcieli rozmawiać o pieniądzach na zintegrowane inwestycje terytorialne w regionie. Zwracali uwagę, że wiele samorządów nie zgadza się na zaproponowany przez zarząd województwa podział pieniędzy.