Jest akt oskarżenia wobec mężczyzny, który miał importować do Polski kokainę z Kolumbii w cukrze trzcinowym. Ładunek 16 kilogramów narkotyku zmieszanego z cukrem odkryto w Hiszpanii w transporcie tysiąca worków cukru. Zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej złożył akt oskarżenia w tej sprawie w Sądzie Okręgowym w Szczecinie.
Oskarżony miał założyć firmę importującą cukier tylko po to, aby pod taką przykrywką przemycić kokainę z Kolumbii. Prowadził też korespondencję z hiszpańską firmą, aby uwiarygodnić legalny handel. Pierwszy transport 200 kilogramów cukru trzcinowego nie zawierał narkotyku. Ale już kolejny, który dotarł do Hiszpanii był nasączony kokainą. To dlatego hiszpańscy celnicy skanując ładunek wykryli różnicę w gęstości produktu i odkryli przesyłkę. Potem śledzili jego dalszy transport i trafili na firmę z Polski. Okazało się, że polski biznesmen nie miał środków na pokrycie kosztów importu, co ma wskazywać, że całość narkotykowego interesu była finansowana przez gang. Jak się okazało za hiszpańską firmą stoją przestępcy powiązani z gangiem motocyklowym Hells Angels.
Oskarżony ma odpowiadać za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przemyt znacznych ilości narkotyków. Grozi mu do 15 lat więzienia.