Jedenaścioro cywilów zginęło w ciągu ostatniej doby w różnych regionach Ukrainy w wyniku ostrzałów prowadzonych przez wojska rosyjskie – poinformował w środę w serwisie Telegram Kyryło Tymoszenko, wiceszef biura (kancelarii) prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Według stanu na środę rano pięć osób zginęło w obwodzie donieckim na wschodzie kraju. Wśród nich cztery osoby zginęły wcześniej, ale teraz odkryto ich śmierć. Po dwie osoby zginęły w obwodach: dniepropietrowskim, zaporoskim i chersońskim, w południowej części Ukrainy. Łącznie 14 osób zostało rannych w tych regionach i w obwodzie charkowskim.
Dane te przekazały kancelarii prezydenckiej władze obwodowe.
Szef obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj poinformował, że w miejscowości Biłohoriwka w ostrzale rosyjskim zginęło we wtorek dwóch mieszkańców. „Przeciwnik wiedział, gdzie mieszkają ludzie, i strzelał właśnie tam” – napisał Hajdaj na Telegramie w środę rano.