Solidarna Polska ws. Sikorskiego: Żądamy od Tuska co najmniej zawieszenia tego szkodnika

Fot. YouTube

Fot. YouTube

Cywilizacja Zachodu i NATO nie może tolerować takich polityków jak Radosław Sikorski; Solidarna Polska żąda od Donalda Tuska co najmniej zawieszenia, jak nie wyrzucenia tego szkodnika – oświadczyli posłowie Solidarnej Polski, odnosząc się do wpisu europosła PO ws. gazociągów Nord Stream.

W poniedziałek wyciek gazu z dwóch gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim rozpoznał myśliwiec F-16 duńskich sił powietrznych. Do wycieków doszło w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu.

We wtorek Sikorski zamieścił na Twitterze zdjęcie gazu wydobywającego się na powierzchnię Bałtyku i napisał: „Thank you, USA”.

Zdaniem wiceministra klimatu, posła Jacka Ozdoby w sprawie tak fundamentalnej, jak bezpieczeństwo, jak struktury NATO, jak kwestia Ukrainy i pomocy Ukraińcom, musimy mówić jednym głosem.

„A Radosław Sikorski na pewno nie stoi tam, gdzie stoi polski rząd, dlatego Solidarna Polska stanowczo żąda od (byłego) premiera Donalda Tuska, od całej Platformy Obywatelskiej, co najmniej zawieszenia, jak nie wyrzucenia tego szkodnika, jakim jest Radosław Sikorski”

– oświadczył Ozdoba. Jak zaznaczył, tego od dawna oczekuje Solidarna Polska. Postulował też, aby jeszcze raz dokładnie przyjrzeć się drodze politycznej Sikorskiego oraz jego intencjom.

Według posła Mariusza Kałużnego wpis Sikorskiego jest powszechnie wykorzystywany i cytowany przez Rosjan, m.in. przez państwową agencję informacyjną RIA Nowosti, czy Telegram, a także przez rosyjskich polityków. Kałużny ocenił, że Sikorski powinien się tego spodziewać.

„Popełniając taki tweet, Radosław Sikorski, jako były szef MSZ, jako polityk z pierwszego garnituru PO, powinien doskonale wiedzieć, jakie on wywoła skutki. Dzisiaj chodzi o polską rację stanu, ale też o wyjaśnienie, jakie były powody, jakie miał intencje sam Radosław Sikorski kierując tego typu tweet. Wzywamy Donalda Tuska, żeby odniósł się do tych słów, żeby je skomentował, i żeby zawiesił lub skreślił z listy członków PO Radosława Sikorskiego”

– oświadczył Kałużny.

Ozdoba oświadczy, że „cywilizacja Zachodu i Paktu Północnoatlantyckiego nie może tolerować takich polityków, jak Radosław Sikorski”, którego wpisy i zachowanie są „wykorzystywane przez bandytów, a nie przez kraje cywilizowane”. Dodał, że słowa w tweecie Sikorskiego +Thank you, USA.+ „wpisały się zero-jedynkowo w narrację Federacji Rosyjskiej”.

„To jest o tyle przerażające, że mówimy tutaj o byłym ministrze spraw zagranicznych, o europośle. Zwróćmy uwagę na oficjalny wpis Federacji Rosyjskiej, który się odnosi do tego tweeta pana ministra Sikorskiego, który w kontekście dzisiejszej wojny informacyjnej został w pełni wykorzystany. To jest absolutnie niedopuszczalne”

– oświadczył Ozdoba.

Posłowie Solidarnej Polski, wśród nich Mariusz Gosek uważają, że w tej sytuacji postawa Tuska będzie dla niego pewnego rodzaju testem. Dodali, że oczekują od Tuska odpowiedzi na zadawane teraz w mediach społecznościowych pytanie „kim jest Radosław Sikorski – kretynem, czy ruskim agentem?”. „Donald Tusk ma szansę teraz zdać test” – mówił Gosek.

Gosek dodał, że Putin „zatrudnił kilkunastu znaczących byłych polityków europejskich, w tym (byłych) premierów Francji, (byłych) kanclerzy (Niemiec), czy ministrów. I jakoś dziwnie się złożyło, że w tym samym czasie Donald Tusk dostał wysokie stanowisko w UE”. „Nie blokował Nord Stream 2, nie zdał tego testu, podpisywał umowy gazowe z Rosją. I dzisiaj Donald Tusk szuka przyjaciół Putina wszędzie. To jest test dla Donalda Tuska. Niech odpowie, czy akceptuje takie zachowania Radosława Sikorskiego” – oświadczył Gosek.

Exit mobile version