Potężna ulewa, która doprowadziła do zalania Gorzowa i sąsiednich gmin uczuliła samorządowców do przygotowania się na ponadnormatywne opady. To istotne, bo klimatolodzy ostrzegają, że takie zjawiska mogą występować coraz częściej. Burmistrz Zbąszynka przyznaje, że prace nad zapobieżeniem ewentualnym podtopieniom podczas tzw. deszczów nawalnych trwają w mieście od dawna. – Musimy jednak sobie zdać sprawę, że z odprowadzeniem takiej ilości wody, jaka jednorazowo spadła na Gorzów nikt sobie rady nie da – mówi Wiesław Czyczerski.
Burmistrz Zbąszynka dodaje, że swoje systemy walki z dużymi opadami mają także PKP w Zbąszynku, ale i oni nie poradzą sobie z katastrofalnymi opadami deszczu.