Legenda gorzowskiej, podziemnej Solidarności – Stanisław Żytkowski nie żyje. Zmarł dziś po ciężkiej chorobie.
Po wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 roku został aresztowany i przetrzymywany w areszcie śledczym w Wawrowie koło Gorzowa. Następnie wywieziony do obozu internowania w Głogowie. Tam odwiedziła go żona z jego najstarszym synem.
Tak ten moment wspominał w rozmowie ze Zbigniewem Bodnarem:
Po wyjściu z internowania podjął działalność podziemną, stał się faktycznym przewodniczącym podziemnej Solidarności, współzałożycielem Podziemnego Radia Solidarność Regionu Gorzowskiego. Został też – w 1989 roku – parlamentarzystą w częściowo wolnych i demokratycznych wyborach. Po upływie kadencji, zaangażował się w pomoc osobom bezdomnym. Przez wiele lat był Prezesem Towarzystwa Pomocy Bliźniemu im.Brata Alberta w Gorzowie. Cześć jego pamięci.