Na 70 tys. zł została oszukana metodą na ,,pracownika banku” mieszkanka powiatu żarskiego (Lubuskie). Przestępcy tak ją zmanipulowali, że niczego nie świadoma przekazała im część oszczędności oraz dane do zaciągnięcia na nią kredytu – poinformowała w poniedziałek Aneta Berestecka z Komendy Powiatowej Policji w Żarach.
Przed weekendem do kobiety zatelefonował nieznany mężczyzna, podając się za specjalistę departamentu bezpieczeństwa jednego z banków. Oznajmił, że ktoś próbował wziąć kredyt w jej imieniu. Następnie nakłonił kobietę, by złożyła wniosek kredytowy, co pozwoli na odzyskanie rzekomo utraconych oszczędności.
Kobieta kierowana przez oszusta wykonywała jego polecenie, podała mu dane, a następnie obawiając się, że straci koleje oszczędności za namową oszusta przekazała mu za pośrednictwem kodu Blik 20 tys. zł.
Po całej sytuacji, kiedy połączenie z rozmówcą nagle się urwało, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, łącznie na 70 tys. zł.
„Niech ta historia będzie przestrogą, ponieważ każdy z nas może zostać oszukany bez względu na wiek, czy wykształcenie. Oszuści wykorzystują w tym celu różne techniki manipulacji. Pozostańmy czujni za każdym razem, kiedy nieznana osoba prosi o przekazanie danych logowania do bankowości internetowej, kodu Blik lub kodu autoryzacji SMS” – zaapelowała Berestecka.
Dodała, że policjanci wszczęli postępowanie w opisanej sprawie i przypomniała, że za tego typu oszustwo grozi nawet do ośmiu lat więzienia.