Lubuska policja rozbiła grupę przestępczą, która zakopywała w ziemi nielegalnie pozyskiwane odpady. Łącznie do środowiska mogło trafić co najmniej pół mln metrów sześciennych śmieci, a przestępcy wzbogacili się bezprawnie nawet o kilka milionów złotych.
Przestępcy zakopywali odpady w Przemęckim Parku Krajobrazowym, na terenie objętym ochroną w ramach obszaru „Natura 2000”.
Grupa pozyskiwała odpady, które miały trafiać do punktów utylizacji, ale zamiast tego kończyły one swój los w ziemi. Wśród odpadów znajdowały się tworzywa sztuczne, materiały niebezpieczne, budowlane, komunalne, styropiany, opony, paliwa, substancje ropopochodne, lakiery i inne związki chemiczne. Grupa zakopywała także odpady z transportów międzynarodowych.
Członkowie grupy zastraszali także osoby, które próbowały przeciwdziałać przestępczej działalności. Grożono zarówno tym, którzy sprawą się interesowali, jak i przedstawicielom instytucji i podmiotów kontrolnych zajmujących się ochroną środowiska. Korumpowano urzędników instytucji państwowych i samorządowych.
Przestępcy prowadzili działalność co najmniej od stycznia 2018 roku. Śledczy dotychczas udowodnili, że na terenie ponad 11 hektarów do ziemi zostało wprowadzonych niemal pół miliona metrów sześciennych różnego rodzaju odpadów.
Zatrzymano ośmiu członków gangu w wieku od 30 do 68 lat, z jego 59-letnim liderem na czele. Przedstawiono im łącznie 24 zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnym przewożeniu odpadów z zagranicy, składowaniu oraz ich przetwarzaniu, poświadczeniach nieprawdy, groźbach, płatnej protekcji, nielegalnym posiadaniu broni, utrudnianiu czynności służbowych organom do tego uprawnionym oraz narażeniu na bezpośrednie niebezpieczeństwa utraty życia bądź uszczerbku na zdrowiu.
Zabezpieczono również na poczet przyszłych kar majątek w wysokości blisko 6 mln zł. 59-letni szef bandy podejrzany jest także o pranie brudnych pieniędzy, a jego majątek w wysokości 27 mln zł także zabezpieczono. W tej sprawie toczy się już postępowanie przed sądem.
Wobec 21 podejrzanych Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wystąpiła już z aktem oskarżenia. Sprawę rozpatrzy Sąd Okręgowy w Zielonej Górze.