Szef Orlenu opublikował, do tej pory zastrzeżone, dokumenty dotyczące planów sprzedaży Lotosu w 2011 roku. Daniel Obajetek napisał, kierując swoje słowa do ówcześnie sprawującego urząd premiera Donalda Tuska, że wtedy rząd chciał sprzedać pakiet kontrolny gdańskiego koncernu.
Panie @donaldtusk, czyli za Pana rządów chcieliście sprzedać nie część stacji, ale pakiet kontrolny całego Lotosu z rafinerią MOLowi, rosyjskiej firmie przejętej za chwilę przez Rosneft, lub dwóm muzykom łączonym z Kremlem? I wy krytykujecie warunki połączenia Orlenu z Lotosem?! pic.twitter.com/9ubUJyj5Yi
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) May 16, 2022
Według ujawnionego przez Daniela Obajtka dokumentu, z którego klauzulę zastrzeżoną zdjął 9 maja minister aktywów państwowych, w październiku 2011 roku na liście inwestorów dopuszczonych do „aktualnie prowadzonego procesu sprzedaży przez Skarb Państwa” były trzy podmioty. Ubiegały się one o zakup 53 procent (większościowego pakietu) udziałów w Lotosie.
Były to: węgierski MOL, któremu obecnie Orlen chce sprzedać stacje benzynowe przejętego przez siebie Lotos-u, a który intensywnie współpracuje z dostawcami rosyjskiej ropy, OJSC TN-BP z siedzibą w Moskwie oraz Mercuria Energy, zajmująca się handlem ropą na rynkach międzynarodowych.
Obecnie Orlen musi pozbyć się części aktywów Lotosu wypełniając warunki zgody na wchłonięcie tej firmy, postawione przez Komisję Europejską.
Źródło: PAP/IAR/mpo