Kto w relacjach polsko-rosyjskich „wyprzedził swój czas”?

Kto w relacjach polsko-rosyjskich "wyprzedził swój czas"? Radio Zachód - Lubuskie

TVP Info dotarło do odtajnionej notatki z 2008 r., w której polscy dyplomaci wojskowi w Moskwie oceniali, że na drodze do zbliżenia polsko – rosyjskiego stoją wypowiedzi prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Doradzali również, by ówczesny premier Donald Tusk neutralizował je kontroświadczeniami i zakulisową grą dyplomatyczną, mającą na celu deprecjonowanie stanowiska głowy państwa.

W czasie kiedy Lech Kaczyński kwestionował budowę Nord Stream, Donald Tusk milczał i podobnie jak Niemcy sprowadzał rolę inwestycji do biznesowego projektu. Śp. prezydent apelował również ws. szybkiego uruchomienia tarczy antyrakietowej. Z innych ujawnionych dziś dokumentów wynika, że budowę tego systemu obronnego w naszym kraju, w skutek opieszałych działań rządu PO – PSL opóźniono o ponad 10 lat.

Brak wspólnej strategii wyprzedzającej imperialne zapędy Rosji zastępowano działaniami uderzającymi w Lecha Kaczyńskiego. Deprecjonowano jego urząd, podejmowane stanowiska i inicjatywy. Do dziś w pamięci mamy aferę wokół wyjazdu na posiedzenie Rady Europejskiej, dodatkowych krzeseł czy samolotu, który trzeba było wynajmować.

Dziś na te okoliczności patrzymy w szerszym kontekście i pytamy: kto miał rację w relacjach polsko – rosyjskich? Czyje interesy reprezentowały najważniejsze osoby w państwie? Jak z perspektywy czasu oceniamy relacje między kancelarią premiera, a prezydenta? Pyta Janusz Życzkowski

Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.

 

 

Exit mobile version