Rosja zapowiedziała od dzisiaj zawieszenie broni na terenie huty Azowstal w Mariupolu. Wstrzymanie walk ma umożliwić ewakuację cywilów z oblężonego kompleksu. Na razie jednak na miejscu trwają ciężkie walki.
Rozległe tereny huty to ostatni bastion ukraińskich sił w Mariupolu, niemal całkowicie opanowanym przez Rosjan. Od kilkunastu godzin rosyjskie wojska znów bombardują budynki, w których podziemiach chronią się zarówno żołnierze jak i około dwustu cywilów.
Dowódca ukraińskich wojsk z Azowstalu potwierdził w opublikowanym w internecie nagraniu wideo, że Rosjanom udało się wejść do środka kompleksu.
„To już drugi dzień, w którym wróg wdarł się na teren huty. Trwają ciężkie i krwawe walki. Jestem dumny z moich żołnierzy, których nadludzkie wysiłki pozwalają odeprzeć atak przeciwnika”
– podkreślił Denys Prokopenko.
Nie wiadomo na razie, czy i kiedy Rosjanie wstrzymają ogień. Wczoraj z Mariupola udało się ewakuować ponad 300 cywilów, ale nie było wśród nich osób chroniących się w podziemiach bombardowanej huty. Z samego Azowstalu jak dotąd ewakuowano zaledwie 150 osób.
W nocy ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski rozmawiał telefonicznie z sekretarzem generalnym ONZ Antoniem Guterresem. Ponownie poprosił go o pomoc w ewakuacji cywilów z Azowstalu.