Polska dostarczyła Ukrainie wystarczającą liczbę czołgów do sformowania dwóch brygad – to ponad 200 sztuk T-72 – ustaliła Informacyjna Agencja Radiowa. Prócz czołgów, do tej pory za Bug dotarło też m.in. kilkadziesiąt bojowych wozów piechoty.
Do tej pory Warszawa przekazała na Ukrainę sprzęt o wartości siedmiu miliardów złotych. Wśród broni, która trafiła na Ukrainę, są haubice samobieżne 2S1 Goździk, a także wyrzutnie rakietowe Grad. Polska przekazała też rakiety powietrze-powietrze do samolotów MIG-29 i Su-27.
Prócz ciężkiego sprzętu to także drony produkcji polskiego WB Electonics służące m.in. do działań rozpoznawczych. Sami Ukraińcy chwalą się posiadaniem polskich dronów Warmate – systemu amunicji krążącej podobnego do amerykańskich Switchblade. Z polskiego arsenału do walczących z Rosją trafiły też m.in. przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun, które mają już na swoim koncie niepotwierdzone oficjalnie zestrzelenia rosyjskich śmigłowców. Polska przekazuje też Ukrainie duże ilości amunicji.
Poradzieckie czołgi T-72 przekazały już Ukrainie Czechy. Nasz kraj ma niemal 400 sztuk tego sprzętu. Część została – zgodnie z decyzją kierownictwa resortu obrony z 2019 roku – poddana modyfikacji, głównie pod względem zdolności ogniowych tych czołgów. Z ustaleń IAR wynika jednak, że ukraińskiej armii przekazujemy przede wszystkim maszyny spoza programu modernizacyjnego.