Jak oceniamy pomoc Polaków i Polski dla uchodźców z Ukrainy?

Na zdjęciu: Ukrainka Nena i jej pies Juran po przejściu przez rumuńsko-ukraińskie przejście graniczne w Siret w północnej Rumunii, 6 marca 2022 r. Fot. EPA/ROBERT GHEMENT

Na zdjęciu: Ukrainka Nena i jej pies Juran po przejściu przez rumuńsko-ukraińskie przejście graniczne w Siret w północnej Rumunii, 6 marca 2022 r. Fot. EPA/ROBERT GHEMENT

Inwazja Rosji na Ukrainę spowodowała największy w Europie kryzys humanitarny od czasów II wojny światowej. Lwia część następstw tego kryzysu spadła na nasz kraj.

Dane przekazane przez Straż Graniczną wskazują, że od 24. lutego do tej pory granicę Polski przekroczyło ok. 1 mln 100 tys. Ukraińców.

Zdecydowana większość to kobiety i dzieci. Mimo tak ogromnej skali kryzysu Polska nie utworzyła ani jednego obozu dla uchodźców. Wszyscy oni mogą liczyć na oferowany z dobroci serca dach nad głową albo przysłowiowy talerz strawy. Powinniśmy jednak mieć świadomość, że kryzys uchodźczy będzie z każdym dniem narastać i zadać sobie kilka istotnych pytań.

Czy oferowana przez nas pomoc jest wystarczająca i zaspokaja wszystkie podstawowe potrzeby ofiar wojny? Jakie problemy związane z kryzysem będą nas z czasem dotyczyć? Jaka powinna być skala pomocy UE? Czekamy na Państwa opinie. Zaprasza Janusz Młyński

Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.

Exit mobile version