Dzikie wysypiska wciąż pojawiają się na terenach zielonych. W lasach lądują stare lodówki, meble, czy zużyte opony. Mimo, iż niechlubna statystyka ulega nieznacznej poprawie, nadal ilość śmieci w lasach zatrważa. Niestety ciężko jest złapać dewastujących las na gorącym uczynku. Nadleśnictwo Lipinki podsumowało miniony rok w liczbach.
Wprawdzie słupki nieco zmalały, jednak wciąż jest to naglący problem. Z dobrodziejstwa, jakim są lubuskie lasy korzystamy wszyscy. Jak podkreślają leśnicy, nie wszyscy jednak we właściwy sposób:
Dodajmy, że tylko od początku roku do lipińskich lasów wyrzucono już ponad 200 opon.