Dziś 74. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tej okazji w Warszawie odbywają się liczne wydarzenia i uroczystości.
Powstanie Warszawskie nie jest wydarzeniem do końca warszawskim, to wydarzenie istotne dla całej Polski, dla wszystkich Polaków, a zwłaszcza dla młodych – oni powinni patrzeć na swoich poprzedników i widzieć, jakim należy być Polakiem – powiedział w środę prezydent Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że Powstanie Warszawskie jest szczególnym wydarzeniem w historii Polski, które od wielu lat ma dla niego „szczególny, osobisty wymiar”.
Prezydent przywoływał historię, kiedy jako mały chłopiec znalazł w biblioteczce swojej babci „Pamiętniki żołnierzy baonu +Zośka+”.
„Tak niezwykły wpływ wywarła na mnie ta lektura, że zaczytywałem się w dostępnych wtedy książkach o Powstaniu Warszawskim. I w ogóle nawet moja pierwsza w życiu wizyta w Warszawie to była – użyję tego słowa – pielgrzymka po miejscach, w których walczyli żołnierze batalionu +Zośka+. Właściwie stąd znałem Warszawę – przez pryzmat Powstania”
– zaznaczył prezydent.
Prezydent Andrzej Duda złożył również kwiaty przy tablicy upamiętniającej 70 Polaków zamordowanych na warszawskiej Woli.
Pamięć poległych powstańców mokotowskich uczczona została odegraniem przez orkiestrę reprezentacyjną Policji „Marszu Mokotowa”, zapaleniem zniczy i złożeniem wieńców przed pomnikiem Mokotów Walczy 1944.
W uroczystościach przed pomnikiem „Mokotów Walczący 1944” w Parku Dreszera wzięła udział Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz
Uczestnik Powstania Warszawskiego Tadeusz Kostarski ps. „Sęp II” złożył wieniec przed pomnikiem „Mokotów Walczący 1944” w Parku Dreszera.
„Kiedy padają pytania, wczoraj i dziś, co ja sądzę o dniu 1 sierpnia, to powtarzam wszystkim, że dzień 1 sierpnia to jest dzień wspomnień. Wspomnień o tym, co było 74 lata temu” – powiedział Eugeniusz Tyrajski „Sęk”, wiceprezes Związku Powstańców Warszawy, którego powstańcze losy przypomniano na uroczystości.
„Dla nas pamięć o powstaniu ma ogromne znaczenie, dlatego ja przytaczam tutaj często taki wierszyk: +Wszystko na świecie przemija powoli, i pamięć o szczęściu i o tym, co boli. Wszystko przemija, tak chce przeznaczenie. Jedno tylko zostaje – wspomnienie+”
– dodał Tyrajski.
Tuż po zakończeniu uroczystości z parku wyruszył Marsz Mokotowa, który przeszedł ulicą Puławską przed obelisk poświęcony pamięci 119 pomordowanych powstańców z „Baszty” przy ulicy Dworkowej.
Premier Mateusz Morawiecki złożył wieniec pod dzwonem dowódcy powstania gen. bryg. Antoniego Chruściela „Montera” oraz pod tablicą poświęconą b. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, znajdującymi się na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego.
Ważne jest nie tylko dokąd idziemy, ale też skąd przychodzimy. Czy bylibyśmy w tym miejscu bez naszych bohaterów tamtych czasów, bez 16 tys. osób, 16 tys. nazwisk, które tutaj zostały umieszczone na murze? Nie, nie byłoby nas tutaj dzisiaj.
– powiedział premier Mateusz Morawiecki
Premier swoje wystąpienie rozpoczął od słów, których autorstwo przypisuje się francuskiemu marszałkowi Ferdynandowi Fochowi, napisanych na jednej z tablic znajdujących się m.in. na Starym Cmentarzu na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem: „Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie”.
„Ważne jest nie tylko dokąd idziemy, ale też skąd przychodzimy. Czy bylibyśmy w tym miejscu bez naszych bohaterów tamtych czasów, bez 16 tys. osób, 16 tys. nazwisk, które tutaj zostały umieszczone na murze? Nie, nie byłoby nas tutaj dzisiaj”
– mówił szef rządu w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Hołd powstańcom przy Pomniku Małego Powstańca oddali także amerykańscy Marines, o czym poinformowała na Twitterze Ambasada USA w Polsce
Dziś jest 74. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Nasi Marines @USMC oddali hołd Powstańcom przy Pomniku Małego Powstańca. Pamiętamy. #PW1944 pic.twitter.com/cdqiU3hqpI
— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) August 1, 2018
W tym szczególnym dla Polaków dniu głos zabrał także Ambasador Niemiec w Polsce. Rolf Nikel napisał na Twitterze, że jego naród czuje smutek i wstyd z powodu niemieckiego okrucieństwa w trakcie 63 dni walk w stolicy Polski. Na dowód jego słów, wszystkie flagi niemieckie w placówkach dyplomatycznych w Polsce opuszczono do połowy masztu.
Ze smutkiem i wstydem oddajemy hołd pamięci ofiar niewyobrażalnego niemieckiego okrucieństwa w Powstaniu Warszawskim. Oddajemy hołd odwadze Polaków, którzy stawili opór. Na znak pamięci wszystkie niemieckie przedstawicielstwa dyplomatyczne w 🇵🇱 opuściły flagi do połowy masztu. pic.twitter.com/U7qN1yEymC
— Viktor Elbling (@Amb_Niemiec) August 1, 2018
Pod budynkiem PAST-y w Warszawie stanął specjalny autobus, w którym można było oddać krew. Podczas powstania żołnierze oddawali krew za naszą wolność, my oddajmy ją najbardziej potrzebującym – mówiła organizatorka akcji Anna Auksel z Nowoczesnej.