Finał mistrzostw Polski nie dla Stelmetu Enei BC Zielona Góra. Nasi koszykarze po słabym meczu numer 3 półfinału EBL przegrali z Polskim Cukrem Toruń 81:86 przegrywając w całej rywalizacji 0:3.
Stelmet dobrze wszedł w mecz. Gospodarze prowadzili 6:2, ale Polski Cukier szybko odrobił tę stratę, a po trójce Łukasza Wiśniewskiego w 5 minucie objął prowadzenie. Pierwsza kwarta to gra „kosz za kosz” i po 10 minutach remis – 22:22.
Niestety, w drugiej połowie Stelmet zaprezentował się fatalnie. Nasz zespól grał momentami kompromitująco słabo szczególnie w obronie, a torunianie- grający prosty basket – odjeżdżali naszym graczom. Torunianie mocno „krzywdzili” naszych trójkami (7/11 w I połowie). Po dwóch rzutach za trzy Lowerego i Gruszeckiego w 18 minucie Polski Cukier odjechał na 14-punktowe prowadzenie 47;33. Minutę później poprawił Umeh i Stelmet przegrywał aż 35:52. Ostatecznie po 20 minutach i punktach Hosley’a na przerwę obie drużyny schodziły przy 15-punktowej przewadze „Twardych Pierników” – 37:52.
Kibice Stelmetu mieli nadzieję, że ten fatalny obraz gry zmieni się w drugiej połowie. Rzeczywiście, Stelmet zaczął bardzo ambitnie, a torunianie zgubili gdzieś skuteczność. Stelmet mozolnie odrabiał straty. W 25 minucie po trójce Starksa Stelmet po raz pierwszy zszedł na ,mniej niż 10 punktów straty. Końcówka zielonogórzan znakomita. Punkty Sokołowskiego i Devoe’na i zielonogórzanie „wrócili do żywych”. Po 30 minutach gospodarze przegrywali tylko 56:61.
Wszystko miało się rozstrzygnąć w ostatniej odsłonie meczu. W niej przez moment Stelmet „bił się” z Polskim Cukrem, ale od 34 minuty torunianie znów uciekli na 10 punktów. Zielonogórzanie próbowali odrobić straty. Torunianie na to nie pozwolili i kontrolowali sytuację na parkiecie do końca spotkania.
Stelmet Enea BC Zielona Góra przegrał zatem wyraźnie mecz numer 3 półfinału EBL z Polskim Cukrem Toruń. Dziś były dobre tylko momenty w trzeciej kwarcie, a to na torunian było za mało. Całą rywalizację zielonogórzanie przegrali 0:3. To oznacza, że torunianie powalczą o mistrzowski tytuł. Stelmetowi pozostaje walka o brązowy medal.
⬆ Fot. PAP/Lech Muszyński