Dwie licytacje komornicze nie doprowadziły do sprzedaży sławskiego pałacu. Co prawda byli wcześniej chętni na kupno tego zabytkowego obiektu, ale pewnie odstraszyła ich cena wywoławcza. Biegli wycenili bowiem nieruchomość, która popada w ruinę, na prawie 3 miliony złotych.
Zdziwienia nie ukrywają władze miasta. – To jest zbyt wysoka cena – mówi Cezary Sadrakuła burmistrz Sławy:
Kolejna licytacja sławskiego pałacu może odbyć się dopiero za kilka miesięcy.