Sparta pokonała u siebie Falubaz

Sparta pokonała u siebie Falubaz Radio Zachód - Lubuskie

fot. archiwum

Żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra przegrali pierwszy wyjazdowy mecz w sezonie 2019. We Wrocławiu – po emocjonującym meczu – lepsza od nich okazała się miejscowa Betard Sparta, która zwyciężyła 49:41. Młodzieżowcy Falubazu zdobyli w tym spotkaniu zaledwie jeden punkt.

Mecz na Stadionie Olimpijskim rozpoczął się źle dla zielonogórzan. W pierwszym biegu dobrze wystartował Patryk Dudek, jednak dał się objechać rywalom. Ostatecznie Sparta zwyciężyła 5:1, bo jako pierwsi linię mety minęli Tai Woffinden i Jakub Jamróg. Ostatni był Michael Jepsen Jensen.

W wyścigu młodzieżowców także zanosiło się na podwójne zwycięstwo gospodarzy. Wrocławianie jechali na 5:1, jednak upadek zanotował nasz Norbert Krakowiak i został wykluczony z powtórki. W drugiej odsłonie nie było niespodzianki i osamotniony Mateusz Tonder przyjechał dopiero za Maksymem Drabikiem i Przemysławem Liszką. Wrocławianie prowadzili już 10:2. To był najgorszy z możliwych scenariuszy dla Falubazu na początek tego meczu…

Jednak zielonogórzanie szybko zaczęli odrabiać straty. Para Martin Vaculik-Piotr Protasiewicz wygrała podwójnie z Vaclavem Milikiem i Maxem Fricke. Sparta prowadziła już tylko 11:7.

Czwarta gonitwa to trzecie już zwycięstwo wrocławian i to 5:1. Wygrał Maciej Janowski, przed Drabikiem. Dopiero trzeci przyjechał Nicki Pedersen, a ostatni Krakowiak.

Dudek wyciągnął wnioski z nieudanego pierwszego startu, bo w piątym biegu był już najszybszy. Falubaz wygrał 4:2, bo jako trzeci linię mety Jensen. Zielonogórską parę przedzielił tylko Fricke, bo ostatni był Milik. Falubaz przegrywał 12:18.

Szósta gonitwa na remis. Wygrał Janowski, przed Vaculikiem i Protasiewiczem, a ostatni był Liszka.

Sparta wygrała siódmy bieg 4:2 i prowadziła 25:17. Pierwszy przyjechał Woffinden, który okazał się minimalnie lepszy od Pedersena. Trzeci był Jamróg, a ostatni Tonder.

Falubaz odpowiedział w ósmym wyścigu. Wtedy to zielonogórzanie triumfowali 4:2 i przegrywali 21:27. Wygrał Jensen, przed Janowskim, Dudkiem i Drabikiem.

Dziewiąta gonitwa zakończyła się remisem. W meczu Sparta prowadziła 30:24. Znów triumfował Woffinden, przed Protasiewiczem, Vaculikiem i Jamrogiem.

Remis padł również w biegu nr 10. Jako pierwszy linię mety minął Pedersen. Tuż za nim przyjechał Gleb Czugunow, który zastąpił Milika. Jeden punkt dla Fricke, a defekt sprzętu zanotował Krakowiak. Było 33:27 dla wrocławian.

Falubaz wygrał podwójnie w jedenastej gonitwie i zbliżył się do miejscowych na dwa „oczka”. Wygrał Vaculik, przed Jensenem. Trzeci przyjechał Janowski, a ostatni Czugunow, który zastąpił Jamroga. Sparta nadal prowadziła, ale już tylko 34:32.

W dwunastym biegu remis uratował nam Dudek. „Duzers” przyjechał przed Drabikiem i Liszką. Żadnego punktu w tym biegu nie zdobył ostatni Tonder. Było 37:35.

Szkoda trzynastego wyścigu… Na starcie zaspał Woffinden, ale zielonogórzanie nie zdołali tego wykorzystać. Ostatecznie „Tajski” wygrał także ten bieg, a dopiero za nim przyjechał Pedersen. Trzeci na mecie zameldował się Fricke, a ostatni – mający najwyraźniej problemy ze sprzętem w tym biegu – Piotr Protasiewicz. Przed wyścigami nominowanymi Sparta prowadziła 41:37.

Czternasty bieg na remis i było 44:40. Triumfował Pedersen, za nim Drabik i Fricke, a ostatni przyjechał Jensen.

Aby myśleć o remisie w tym meczu, zielonogórzanie musieli zwyciężyć w ostatniej gonitwie 5:1. Nie udało się to, bo w biegu nr 15 podwójnie wygrali miejscowi. Nie do zatrzymania był Woffinden, który zdobył komplet punktów. Jako drugi linię mety minął Janowski. Jeden punkt dla Falubazu zdobył Vaculik, ostatni był Dudek.

W całym meczu Sparta zwyciężyła 49:41.

Punkty dla Betardu Sparty: Woffinden 15, Jamróg 3+1, Milik 0, Fricke 6+1, Janowski 11+1, Liszka 3+2, Drabik 9+2, Czugunow 2.

Dla Stelmet Falubazu: Dudek 8, Jensen 6+1, Vaculik 10+1, Protasiewicz 5+2, Pedersen 11, Tonder 1, Krakowiak 0, Niedźwiedź ns.

Zobacz także pomeczową wypowiedź Martina Vaculika.

Exit mobile version