Stelmet ENEA BC Zielona Góra zagrał dziś przeciętny mecz, ale wygrał z Polpharmą Starogard Gdański 93-84.
Stelmet zaczął od mocnego uderzenia i błyskawicznie objął prowadzenie 11-2 po znakomitych zwłaszcza rzutach Gordona i…zadowolił się tym i pozwolił Polpharmie dogonić się.
W 8 minucie nagle zrobiło się 15-15 po wolnych Stokesa. Końcówka minimalnie dla gospodarzy i 23-19 po 10 minutach.
Początek II kwarty to znów mocne uderzenie Stelmetu, genialny Meier, który w 2 minuty zdobył 11 punktów i Stelmet w 16 minucie prowadzi 47-32. I znowu zbytnie rozluźnienie, nieskuteczność i do przerwy „tylko” 54-45.
Na początku 3 kwarty Stelmet uciekł na 15 punktów ale znów gdzieś uciekła skuteczność i goście zbliżyli się na 60-67. Końcówka z błędami z obu stron i prowadzenie po 30 minutach Stelmetu 74-64.
W IV kwarcie Stelmet niestety nadal grał słabiej niż zwykle, a przede wszystkim nie trafiał do kosza. No i w obronie było spor błędów. Polpharma zeszła już nawet na 74-78 na 5:31 przed końcem meczu.
Końcówka nerwowa, ale w końcu Stelmet wyszarpał wygraną 93-84.