Segregujemy śmieci niestarannie – np. w workach z plastikiem można znaleźć papier, inne materiały. Problemem są też odpady wielkogabarytowe, czyli meble, sprzęt AGD – tych na wysypiskach jest coraz więcej.
Joanna Blinow z Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Marszowie, które powstał w 2015 r. przy trasie Żagań-Żary mówi, że średnio jedna osoba wytwarza około 300 kg śmieci rocznie.
Do zakładu trafia też coraz więcej mebli i sprzętu, który poprzednim pokoleniom służył nawet przez całe życie:
Edukację trzeba zacząć od najmłodszych, dlatego Joanna Blinow i Agnieszka Michałowska prowadzą w zakładzie Ekoszkołę. To zajęcia teoretyczne i praktyczne dla grup zorganizowanych, adresowanych głównie do przedszkoli i szkół. Podczas wycieczki po zakładzie największe wrażenie na dzieciach robią: zapach oraz tony śmieci, te na wysypisku i segregowane.
Wizyta w Marszowie daje do myślenia. Zwłaszcza, kiedy stoi się przed wyborem – które produkty i sprzęt kupić, gdzie, jak zapakowane, i czy w ogóle jest to konieczne.