Dbanie o estetykę miasta to zadanie samorządu. Niekiedy jednak mieszkańcy kwestionują wydawanie pieniędzy np. na sadzenie kwiatów sugerując, że można środki przeznaczyć na inny cel.
– W ten sposób estetyka miasta spada na ostatnie miejsce, a my chcemy, by wygląd Ośna Lubuskiego cieszył i mieszkańców i turystów – mówi Stanisław Kozłowski, burmistrz miasta.
Przy ulicy Jeziornej kwietne kobierce upiększyły znajdujące się tam rabaty. Są tam m.in. klony, astry, liliowce czy tulipanowce.