Wzrost polskiej gospodarki spowolni w 2020 r. do 0,4 proc. z szacowanych 4,1 proc. – prognozują ekonomiści Banku Światowego w opublikowanym raporcie. W 2021 r. nasza gospodarka może przyspieszyć do ok. 2 proc. PKB – oceniają.
Jak podkreślił, cytowany w komunikacie, przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie Marcus Heinz, mamy do czynienia z bezprecedensowym kryzysem w skali globalnej i wszystkie regiony świata są nim mocno dotknięte.
„Polska jest częścią europejskich oraz światowych łańcuchów dostaw, i kolejne miesiące przyniosą silne spowolnienie do poziomów, które trudno teraz dokładnie prognozować”
– wskazał.
Według Banku Światowego rozpędzona w ostatnich latach polska gospodarka gwałtownie spowolni z powodu skutków pandemii koronawirusa, co uderzy głównie w najsłabsze firmy i pracowników – wynika z opublikowanego w czwartek raportu banku na temat wpływu epidemii na gospodarki rozwijające się w Europie i Azji Środkowej.
Zdaniem ekspertów ważne jest, aby pomoc państwa była duża, szybka i celna.
„Potrzebne są inwestycje w ochronę zdrowia, a także wsparcie firm i pracowników, w tym najbardziej narażonych na konsekwencje tego kryzysu”
– wskazał Heinz. Dodał, że pomoc dla firm powinna być obarczona „minimalną administracją na zasadzie: pomagaj teraz, weryfikuj później”.
Tempo rozwoju gospodarki, jak podkreślają ekonomiści banku, będzie „w dużym stopniu zależeć od wykorzystanych przez państwo narzędzi wsparcia oraz tego, jak zachowają się firmy i gospodarstwa domowe”. Zastrzegają, że ze względu na niepewność dotyczącą dalszego rozwoju pandemii wszelkie prognozy makroekonomiczne są dziś obarczone dużym ryzykiem błędu.
Według najnowszych analiz, odnoszących się do stanu na koniec marca, wzrost polskiej gospodarki, spowolni w 2020 r. do 0,4 proc. z 4,1 proc., czyli wyniku szacowanego na rok 2019. „W 2021 r. gospodarka może zaś przyspieszyć do poziomu ok. 2 proc.” – wynika z raportu.
Bank Światowy przedstawił w raporcie dwa scenariusze dot. rozwoju regionu Europy i Azji Środkowej. Scenariusz bazowy zakłada skurczenie się produktu krajowego brutto (PKB) regionu o 2,8 proc. w 2020 r., a scenariusz pesymistyczny o 4,4 proc.
„Następnie PKB regionu powróci na ścieżkę wzrostu dzięki zwiększonym interwencjom gospodarczym poszczególnych państw, powolnemu wzrostowi cen surowców oraz poprawie w handlu międzynarodowym”
– wskazano.
Epidemia koronawirusa, jak zaznaczyli eksperci, wybuchła w trudnym momencie dla wschodzących gospodarek Europy i Azji Środkowej.
„W 2019 r. wzrost gospodarczy już spowolniał, a od lutego tego roku region musi zmagać się z kryzysem zdrowotnym i związanym z pandemią kryzysem ekonomicznym”
– napisano.
BŚ, jak poinformowano, przygotowuje pakiet wart 160 mld dol., który w ciągu 15 miesięcy ma wspierać najsłabszych, pomagać firmom i pobudzać odreagowanie gospodarek.