Śmieci w lasach to nadal częsty widok. Mimo apeli, by nie zanieczyszczać lasów, wciąż wielu osobom łatwiej wywieźć niepotrzebne rzeczy do lasu niż na wysypisko śmieci.
– Mamy do czynienia z paradoksem, polegającym na tym, że obywatele wiedzą o konieczności poszanowania lasów, a jednocześnie je zanieczyszczają – mówi Radosław Głąb, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Trzciel.
Leśnicy zapowiadają, że będą chcieli zwiększyć skuteczność wykrywania śmiecących w lasach. Nadleśnictwa zostaną wyposażone w drony, kamery termowizyjne i fotopułapki. Ministerstwo środowiska zapowiada natomiast dziesięciokrotny wzrost wysokości kar za śmiecenie w lesie.