Wyborcy Bosaka stawiają na Dudę, nie wierzą Trzaskowskiemu

Wyborcy Bosaka stawiają na Dudę, nie wierzą Trzaskowskiemu Radio Zachód - Lubuskie

Ubiegający się o reelekcję prezydent RP Andrzej Duda podczas spotkania w Starachowicach. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Prezydentura Andrzeja Dudy nie była z naszego punktu widzenia idealna – mówią wyborcy Krzysztofa Bosaka i działacze narodowi. Jak jednak podkreślają w krótkim spocie, który został opublikowany w serwisie YouTube, nie chcą, żeby „Polska znalazła się w potrzasku” i by reprezentował ich Rafał Trzaskowski,

Jak mówią w materiale, kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski to człowiek, który „uważa ich wartości za rasistowskie, faszystowskie i ksenofobiczne”. Wskazują też na bliskość światopoglądową z ubiegającym się o reelekcję prezydentem Dudą oraz na to, że jest aktywny oraz dobrze reprezentuje Polskę za granicą.

„Powiem wam, co się stanie, kiedy wybory wygra Rafał Trzaskowski. Donald Tusk wróci do kraju i stanie na czele zjednoczonej opozycji. Najpóźniej w marcu 2021 roku ten sam Donald Tusk zostanie premierem Polski. Pamiętam te czasy. Nie mam specjalnych złudzeń co do Andrzeja Dudy. Mimo wszystko… Duda”

– mówi w filmie Marek Miśko, publicysta, społecznik z Fundacji Polska Ziemia.

„Nie chcę, by Polska znalazła się w potrzasku, dlatego w drugiej turze zagłosuję na kandydata pozytywnego – Andrzeja Dudę”

— zadeklarował przedsiębiorca dr Tomasz Dorosz. Podkreślił, że jest to kandydat bliższy mu „światopoglądowo, który ma szacunek dla naszej historii, religii, tradycji i ziemi”.

Wyborcy Krzysztofa Bosaka, który w głosowaniu z 28 czerwca uzyskał poparcie 6,78 proc. głosujących, rozpoczęli akcję #MimoWszystkoDuda, mającą przekonywać wyborców z I tury do poparcia reelekcji urzędującego prezydenta RP.

Bosak: Nie do końca wierzę w nawrócenie Trzaskowskiego

Nie do końca wierzę w nawrócenie Rafała Trzaskowskiego – mówił w piątek poseł Konfederacji Krzysztof Bosak, kandydat w wyborach prezydenckich. Przyznał, że wyborcy Konfederacji doskonale radzą sobie z interpretacją sytuacji politycznej bez rad byłego premiera Donalda Tuska.

„Pamiętam, kiedy Rafał Trzaskowski już był prezydentem Warszawy i zakazywał zdaje się, że marszu Powstania Warszawskiego, w którym szedłem. Pamiętam też jego postawę, kiedy były Marsze Niepodległości i jego poprzedniczki pani Hanny Gronkiewicz-Waltz, która nadużyła przepisy, bo później przegrała w sądzie, i rozwiązywała Marsz Niepodległości czy zakazywała go w roku 2018 lub 2019”

– mówił.

Jak podkreślił, są to sytuacje, które trudno zapomnieć.

„To, co w tej chwili się dzieje, to jest taki festiwal hipokryzji, żeby było jasne – z obu stron: i ze strony Rafała Trzaskowskiego i prezydenta Andrzeja Dudy. W tej chwili odkrywają pilne pokrewieństwo z naszymi wyborcami”

– dodał Krzysztof Bosak.

Exit mobile version