Pociągi widma. Gdzie szynobusy znikały 37 razy?

Pociągi widma. Gdzie szynobusy znikały 37 razy? Radio Zachód - Lubuskie

Fot. Pixabay

Tylko w ciągu jednego miesiąca, od 16 stycznia do 16 lutego, na trasie Żagań-Zielona Góra odwołano 37 kursów pociągów. To nie jedyne problemy związane z połączeniami kolejowymi między tymi miastami, o czym informowaliśmy Słuchaczy już niejednokrotnie.

Na 280 połączeń bezpośrednich między 16 stycznia a 16 lutego jeden kurs został zupełnie odwołany, 36 razy podstawiono autobus. Problem w tym, że ten jedzie dwa razy dłużej niż pociąg, czyli około 2,5 godziny, bo musi zajechać na każdą stację kolejową na trasie. Oznacza to, że każdorazowo zaskoczeni takimi sytuacjami pasażerowie dojeżdżają do celu już często bez potrzeby – przepadają wizyty lekarskie, spotkania, ważne wydarzenia.

– Problemy z kursowaniem pociągów nasiliły się podczas mrozów – mówi Sławomir Kotylak z Urzędu Marszałkowskiego:

Dominik Lebda, rzecznik Polregio wyjaśnia:

O tym, że pasażerowie narzekają na jakość połączeń na trasie Żagań-Zielona Góra, informowaliśmy niejednokrotnie w ubiegłym roku, bo sprawa jest złożona, a wątków i powodów znacznie więcej. Sławomir Kotylak z Urzędu Marszałkowskiego dodaje:

Przeprasza też rzecznik Polregio:

Domnik Lebda informuje również, że  zwykle najbardziej „zagrożony jeśli chodzi o odwoływanie” jest kurs z Żagania do Zielonej Góry o 14.25. 

– Jeżeli na jakiejś popularnej trasie w województwie wypadnie jakiś skład, na przykład z powodu awarii, sprawdzamy, który kurs w innej części Lubuskiego cieszy się mniejszą popularnością – a tak właśnie jest między innymi w Żaganiu o  14.25 – i przekierowujemy pociąg tam, gdzie jest najbardziej potrzebny, a w jego miejsce podstawiamy autobus – opisuje rzecznik. 

Wiceburmistrz Żagania Stanisław Kulesza podkreśla, że transport publiczny, w tym kolejowy, to temat rzeka:

Można powiedzieć, że w ten sposób tworzy się błędne koło.

Wiceburmistrz zaznacza, że tematów i problemów związanych z transportem kolejowym jest więcej. Mówi się o niepewnej przyszłości wywalczonej dwa lata temu przez mieszkańców „Warszawy”, potrzebnych jest też więcej połączeń lokalnych między małymi miasteczkami, miasto toczy  rozmowy z Polregio na temat jakości połączeń z Zieloną Górą, taboru, nowszych szynobusów czy stacji naprawczej w Żaganiu. Jest też obawa, że pociągi na trasie Żagań-Zielona Góra będą jeździły wolniej niż dotychczas, co znacznie wydłuży czas przejazdu i ten temat również jest przedmiotem rozmów.

Do sprawy wrócimy niebawem.

***

Posłuchaj też ubiegłorocznych audycji w „Radiu Zachód” związanych z tematem „Pociągiem do Żagania? Łatwo nie jest…” i „Opóźnienia, awarie, autobus zamiast pociągu do Żagania”.

 

Exit mobile version