Czy Platforma Obywatelska zastrasza lubuskich samorządowców, grożąc im odcięciem od regionalnych dotacji? Takie wnioski nasuwają się w związku z atmosferą towarzyszącą budowie porozumienia między Zieloną Górą a Nową Solą. Politycy rządzącej regionem Platformy mieli naciskać na władze Nowej Soli, by zaniechały współpracy z Winnym Grodem, bo rządzący nim prezydent współpracuje z rządem, pozyskuje środki centralne i otwarcie krytykuje Zarząd Województwa.
W rozmowie z nami Jacek Milewski potwierdził kwestię politycznych nacisków. Jak jednak dodaje, współpraca między miastami jest naturalna i ma nadzieję, że ostatecznie wygra zdrowy rozsądek:
Przypomnijmy, Platformę Obywatelską krytykowali wcześniej samorządowi radni województwa, którzy w prezentacji przedstawiającej błędy PO zarzucali jej m.in., że kierując się politycznym interesem, nie współpracuje z rządem w celu pozyskiwania ministerialnych środków.
Co ciekawe, w obronie Platformy stanął senator i były prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. Podczas ostatniej konferencji prasowej ostrzegał samorządowców przed rozmowami z rządem i Prawem i Sprawiedliwością, bo po możliwej zmianie władzy centralnej stracą wsparcie:
Więcej komentarzy także w programie Radio Zachód Interwencje, dziś o godzinie 14.15.
https://www.zachod.pl/261471/lista-grzechow-lubuskiej-platformy/