W lesie pomiędzy podżarskim Marszowem a pobliskim Siodłem ktoś wyrzucił około stu zużytych opon. Nadleśnictwo Lipinki apeluje. Skutki takich aktów są szkodliwe dla przyrody.
Dzikie wysypiska w lasach to problem, z którym przedstawiciele Lasów Państwowych walczą od dłuższego czasu. Wśród pozostawianych odpadów wiele z nich to właśnie zużyte opony.
Jak mówi Michał Szczepaniak z Nadleśnictwa Lipinki ten sposób to nie utylizacja, lecz degradowanie środowiska:
– Liczymy, że z czasem uda nam się zmienić myślenie o otaczającym nas świecie, choć to jak widać nie jest łatwe – dodaje Michał Szczepaniak:
Tylko w zeszłym roku w samych lasach Nadleśnictwa Lipinki zebrano 84 tony śmieci. Ponad 30 ton stanowiły opony.