Piątkowa decyzja TSUE, zobowiązująca Polskę do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, jest niesprawiedliwa i niesłuszna – ocenił w piątek premier Mateusz Morawiecki.
“Z całą mocą będziemy przeciwdziałać tej niesłusznej i niesprawiedliwej decyzji TSUE” – dodał szef rządu.
Premier powiedział, że rząd zrobi wszystko, aby utrzymać bezpieczeństwo energetyczne Polski i dodał, że straty z powodu zamknięcia kopalni Turów sięgałyby w polskiej gospodarce miliardów złotych.
“Jestem przekonany, że będziemy potrafili wykazać nasze racje i całą sprawę zakończyć w taki sposób, aby nie narażać życia i zdrowia polskich obywateli ze względu na taką decyzję, która zapadła w Luksemburgu” – powiedział premier.
„Elektrownia Turów, zasilana węglem wydobywanym z Kopalni Turów, to – w zależności od tego, ile mocy jest uruchomionych – 4-7 proc. mocy, a niekiedy nawet odrobinę więcej dla wszystkich polskich obywateli” – wskazał premier.
Dodał, że elektrownia zabezpiecza prąd dla 2-3 mln ludzi, a nawet więcej.
W piątkowym komunikacie prasowym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej poinformował, że Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
W lutym Czechy złożyły pozew przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z rozbudową kopalni węgla brunatnego Turów. Praga domagała się wstrzymania wydobycia w Turowie do czasu decyzji TSUE.
W piątkowym postanowieniu wiceprezes Trybunału Rosario Silva de Lapuerta uwzględniła wniesiony przez Czechy wniosek do czasu ogłoszenia ostatecznego wyroku.
Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącego częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej.