Pandemia zamknęła nas w domach i zmusiła do pracy zdalnej, ale dzięki temu mamy mniej wypadków przy pracy – tak wynika z analizy danych przedstawionych przez Państwową Inspekcję Pracy z okazji obchodzonego dziś na całym świecie Dnia Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy.
Jak wylicza Jerzy Łaboński, lubuski okręgowy inspektor pracy, w ubiegłym roku liczba wypadków przy pracy odnotowanych w naszym województwie zmniejszyła się o ponad jedną trzecią, a wypadków śmiertelnych aż o 62 procent:
Co ważne, wyraźne spadki odnotowano też w ubiegłym roku w statystykach dotyczących chorób zawodowych zgłaszanych przez Lubuszan:
Zdaniem specjalistów, jedną z głównych przyczyn tak wyraźnego spadku wypadków przy pracy w naszym regionie może być sytuacja pandemiczna, która spowodowała, że bardzo wiele osób wykonywało swoją pracę zdalnie, najczęściej w miejscu zamieszkania.
– W odróżnieniu do lat poprzednich mniej było tym razem tzw. wypadków lekkich – podkreśla Jerzy Łaboński:
Dodajmy, że liczba wypadków przy pracy zmniejszyła się w ubiegłym roku nie tylko w województwie lubuskim, ale też w innych regionach kraju. Największy spadek, bo aż 23-procentowy, odnotowano w przetwórstwie przemysłowym – o 18 procent zmniejszyła się też liczba wypadków w budownictwie.