Policjanci ze Świebodzina w porę zauważyli pożar, który wybuchł w kotłowni jednego z wielorodzinnych budynków. Dzięki ich szybkiej reakcji z piwnicy budynku udało się na czas ewakuować czterech nastolatków – poinformował w środę rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.
Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w nocy z piątku na sobotę (2/3 kwietnia).
Patrolujący miasto policjanci zauważyli gęsty dym wydobywający się z piwnicy wielorodzinnego budynku. Okazało się, że w kotłowni budynku wybuchł pożar.
Funkcjonariusze wezwali strażaków, a w międzyczasie zaalarmowali mieszkańców, by wyszli z budynku. Okazało się jednak, że nie wszyscy go opuścili, gdyż w piwnicy zostało czterech nastolatków. Strażacy wyposażeni w aparaty powietrzne wyprowadzili z niej chłopców w wieku 15-16 lat.
„Szczęśliwie byli oni w dość szczelnym pomieszczeniu i nic im się nie stało. Jeden z nich trafił na badania do szpitala z powodu zmniejszonej zawartości tlenu we krwi, ale szybko go opuścił”
– mówi Maludy z Wojewódzkiej Komendy Policji w Gorzowie.
Biegły z zakresu pożarnictwa ustalił, że przyczyną pożaru była awaria pieca w kotłowni.