To jak pandemia szczęścia. Żagań w biodanzie i tangu ładuje akumulatory

To jak pandemia szczęścia. Żagań w biodanzie i tangu ładuje akumulatory Radio Zachód - Lubuskie

Fot. Jan Mazur

Pandemią szczęścia nazwała trwający weekend w Żaganiu Anna Mrowińska, szefowa Żagańskiego Pałacu Kultury. Miasto tętni życiem. Równolegle odbywa się tu kilka wydarzeń – od Międzynarodowego Festiwalu Tanga, przez warsztaty biodanzy zwanej „tańcem wolności”, po zajęcia rozwojowe i „Piknik z Książką”.

Tłumy uczestników, drugie tyle obserwatorów i jeszcze turyści, którzy przyjechali zwiedzić Żagań – tak wygląda miasto w ten weekend. Najwięcej tu miłośników tanga, którzy zjechali z całego świata. Tańczą, z krótkimi przerwami, dzień i noc, od czwartku.

Do tańca jest tu wszystko – idealny obiekt, atmosfera, gastronomia, a nawet stoiska z tanecznymi akcesoriami. W pałacu można bowiem skompletować nowy strój, w przymierzaniu kolejnej pary butów do tanga towarzyszyliśmy Dorocie Wandrychowskiej z Wrocławia:

Również w pałacu, ale bardziej kameralnie, jest podczas warsztatów biodanzy, intuicyjnego tańca, dzięki któremu, jak mówi Małgorzata Wawrzynkowska z ośrodka terapeutycznego „Profil”, odzyskujemy witalność. To taniec serca i życia. Taką energię miały w sobie Lucyna Gościańska i Beata Włodarczyk z Żagania oraz Joanna Młynarczyk z Żar tuż po zakończeniu zajęć:

Biodanza jest metodą terapeutyczną wymyśloną przez włoskiego psychologa i antropologa Rolando Toro. Tak jak tango, wyzwala emocje i zbliża ludzi, bo oba tańce to bardzo bliski kontakt z człowiekiem.

W pałacu odbywają się również dwudniowe warsztaty „Jesteś wszystkim, co masz najpiękniejszego”, a w niedzielę do godz. 17, na przedzamczu, kolejna atrakcja dla dzieci i dorosłych – Piknik z Książką ph. „Biblioteczne Varie”, organizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną im. Papuszy. To również i muzyka, i zabawa.

Exit mobile version