Koło Świebodzina rozpoczęto inwestycję budowy niewielkiego osiedla. Niska zabudowa wykluczała do tej pory postawienie wyższych nieruchomości, które są w planie obecnie.
Przeciw inwestycji protestują mieszkańcy, obawiając się, że ich spokój zostanie zaburzony. Jak mówią, nikt nie informował ich o powstaniu bloków w bliskim sąsiedztwie ich domków jednorodzinnych. Bożena Gajdka mieszka w Rozłogach 12 lat, jak podkreśla, nie spodziewała się, że na terenie wsi zaplanowano takie przedsięwzięcie:
Damian Śliwczyński, mieszkaniec Rozłóg, mówi, że nowa inwestycja łamie zasadę dobrego sąsiedztwa. Jak dodaje, bloki zupełnie odbiegają architektonicznie od nieruchomości, które dotychczas tutaj budowano:
Burmistrz Świebodzina, Tomasz Sielicki, mówi, że na etapie planowania inwestycji nie było obowiązku informowania mieszkańców Rozłóg o takiej nieruchomości. Jak dodaje, wynika to z faktu, że bloki powstaną na działce, która mieści się na granicy z miastem:
Tomasz Sielicki, dodaje, że rozumie niezadowolenie mieszkańców Rozłóg, jednak Świebodzin stale rozrasta się, dlatego takie inwestycje są nieuniknione i bardzo potrzebne:
Dodajmy, że mieszkańcy Rozłóg przekazali swój sprzeciw Samorządowemu Kolegium Odwoławczemu.