„Triumf Merkel” – niemieckie media o porozumieniu RFN z USA w sprawie Nord Stream 2

"Triumf Merkel" - niemieckie media o porozumieniu RFN z USA w sprawie Nord Stream 2

Fot. PAP/EPA/MICHAEL TIMM / POOL

Porozumienie Niemiec i USA w sprawie Nord Stream 2 to wielkie zwycięstwo Angeli Merkel – oceniają niemieckie media. Zauważają, że kwestia gazociągu jest postrzegana jako przykład na to, że „Niemcy działają w pojedynkę, przedkładając swoje interesy gospodarcze nad potrzeby Ukrainy i Polski w zakresie bezpieczeństwa”.

„Dla kanclerz (Niemiec) Angeli Merkel, która obstawała przy projekcie mimo zaciętej krytyki (takiej postawy – PAP), porozumienie na ostatniej prostej jej kadencji jest triumfem i pokazuje, jak ważnym partnerem dla administracji (prezydenta USA Joe) Bidena są Niemcy. Administracja amerykańska poszła bowiem na rękę stronie niemieckiej, znosząc sankcje wobec gazociągu”

– pisze portal tygodnika „Der Spiegel”.

„(…) Merkel stawia na swoim. Na kilka tygodni przed końcem swojej kadencji dociera z trudnym projektem do bezpiecznego portu; na spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem udało jej się najwyraźniej przekonać go raz na zawsze, że dalsze torpedowanie ukończonego w 98 procentach gazociągu bałtyckiego nie ma sensu”

– pisze portal RND.

„Nord Stream 2 jest geopolitycznym instrumentem w repertuarze Kremla, pomaga finansować jego działania w kraju i za granicą i jeszcze bardziej uzależnia Niemcy (od rosyjskiej energii – PAP). Nigdy nie był to projekt czysto ekonomiczny, jak się często twierdzi. (Takie tłumaczenie) to była i jest bajka”

– podkreśla dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

Wiele krajów ma poważne wątpliwości co do Nord Stream 2 – pisze dziennik „Tagesspiegel”.

„Zwłaszcza w Europie Środkowej i Wschodniej (…) rurociąg jest postrzegany jako niebezpieczny projekt geopolityczny, poprzez który Rosja chce rozszerzyć swoje wpływy, oraz jako przykład na to, że Niemcy działają w pojedynkę, przedkładając swoje interesy gospodarcze nad potrzeby Ukrainy i Polski w zakresie bezpieczeństwa”

– ocenia.

„Die Welt” pisze z kolei, że „kompromis między Bidenem a Merkel nie jest tak naprawdę żadnym kompromisem, lecz podporządkowaniem sobie Amerykanów”. Kanclerstwo Merkel „kończy się prezentem pożegnalnym (…) dla (prezydenta Rosji) Władimira Putina”.

„Jest on beneficjentem kompromisu, jaki Merkel zawarła z Bidenem w sprawie (…) Nord Stream 2”

– wskazuje gazeta.

W środę wieczorem poinformowano, że USA i Niemcy osiągnęły porozumienie, które pozwala na dokończenie kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2 bez nakładania nowych sankcji ze strony USA. Tym samym zakończył się trwający od lat spór o Nord Stream 2 między rządem niemieckim a amerykańskim.

Po wyborach parlamentarnych w Niemczech 26 września Merkel pożegna się po 16 latach ze stanowiskiem kanclerza.

Exit mobile version