Rozpoczęła się akcja pomocy pięcioletniej Kasi Wołoszko z Sulęcina. Dziewczynka porusza się na wózku inwalidzkim. Ma rozszczep kręgosłupa, wodogłowie, uszkodzone nerwy, pęcherz neurogenny, niedowład kończyn dolnych. To nie wszystkie schorzenia.
Rehabilitacja kosztuje ogromne pieniądze. Z tymi nie jest dobrze, bo rodzina Kasi żyje skromnie. Dlatego ludzie dobrej woli postanowili zorganizować piknik charytatywny, który odbędzie się w sobotę, 3 lipca w sulęcińskim Ogródku Jordanowskim.
– Przygotowaliśmy wiele różnych atrakcji, aby zebrać pieniądze dla chorej Kasi – mówi Liliana Szewczenko, jedna z organizatorek.
Z Lilianą Szewczenko współpracują Joanna Zielińska i Justyna Misiejuk. Panie wierzą, że mieszkańcy Sulęcina nie zawiodą i pomogą chorej Kasi Wołoszko.